Siatkarki BKS-u Bostik Bielsko-Biała w przedostatnim spotkaniu fazy zasadniczej uległy Grupie Azoty Chemikowi Police po długim i ciekawym widowisku 2:3. – Mamy z jednej strony świadomość, że ten punkt może być bezcenny, jeżeli chodzi o klasyfikację po rundzie zasadniczej, z drugiej strony wyjeżdżamy jednak ze Szczecina z niedosytem – mówiła po meczu Strefie Siatkówki Joanna Pacak.
PUNKT MOŻE BYĆ BEZCENNY
Bielszczanki walczą cały czas o drugie miejsce po fazie zasadniczej. W ostatnim meczu uległy Chemikowi po tie-breaku. – Mamy z jednej strony świadomość, że ten punkt może być bezcenny, jeżeli chodzi o klasyfikację po rundzie zasadniczej, z drugiej strony wyjeżdżamy jednak ze Szczecina z niedosytem. Brakowało naprawdę niewiele, dwóch punktów. Nie jest też tak, że wyjeżdżamy stąd na smutno. To trudny teren, mamy jeden punkt, ale mimo wszystko chciałyśmy więcej – oceniła po meczu Joanna Pacak, środkowa BKS.
Kibice w Szczecinie zobaczyli ciekawy spektakl, pełny dramaturgii. – Była walka o każdą piłkę z obu stron i to było naprawdę świetne widowisko. Było naprawdę gorąco dosłownie i w przenośni – zgodziła się Joanna Pacak. Starcie pierwotnie miało się rozpocząć o 18:00, ale zostało o pół godziny opóźnione. – Na pewno to opóźnienie meczu nie miało wpływu na postawę drużyny, po prostu rozgrzewka była nieco opóźniona. Miałyśmy po prostu więcej czasu na relaks przed meczem – powiedziała środkowa BKS.
ZNAKOMITA FAZA ZASADNICZA
Podopieczne trenera Piekarczyka czeka jeszcze mecz z Grot Budowlanymi Łódź, ale pewne jest, że zakończą fazę zasadniczą na drugim, lub trzecim miejscu. – To będzie decydujące starcie, ale mamy też świadomość, że także wyniki innych zespołów będą wpływały na naszą pozycję w tabeli. Czekamy do samego końca na to, które miejsce zajmiemy i na to, na jakiego rywala trafimy w play-off. Im wyższa lokata tym będzie dla nas korzystniej – powiedziała Pacak.
Bielszczanki mogą być na pewno zadowolone z tego, co pokazały w ostatnich miesiącach. – Naszą postawę w fazie zasadniczej oceniamy na plus. Myślę, że jesteśmy takim pozytywnym zaskoczeniem. Osiągnęłyśmy wysoką lokatę, zobaczymy czy druga czy trzecia. Możemy być z siebie dumne – zakończyła Joanna Pacak.
źródło: inf. własna