Duże emocje towarzyszyły meczowi finałowemu o Puchar Rumunii kobiet. Zespoły CSM Târgoviște i Rapid Bukareszt rozegrały zacięte pięć setów, dwa z nich zakończyły się po walce na przewagi. Finalnie łzy radości polały się wśród zawodniczek CSM Târgoviște. Najlepszą zawodniczką wielkiego finału została wybrana Monika Krastewa. Na dystansie całego spotkania skończyła ona 41 na 70 piłek.
Emocje w Mioveni
Finał Pucharu Rumunii kobiet był w tym sezonie niezwykle spektakularny. CSM Târgoviște i Rapid Bukareszt zafundowały świetne widowisko kibicom, którzy zjawili się w hali sportowej w Mioveni.
Po dwóch pierwszych setach wydawało się, że zespół CSM Târgoviște jest na dobrej drodze do zwycięstwa. Prowadził 2:0 w setach, a w trzeciej partii miał przewagę sześciu punktów. W końcówce siatkarki Rapidu zaprezentowały ogromną wolę walki, doprowadziły do remisu, a następnie wygrały 26:24. Podobna sytuacja miała miejsce w czwartej odsłonie seta. Ekipa CSM miała już piłkę meczową w górze, ale rywalki po raz kolejny wykazały się stalowymi nerwami. Triumfowały 31:29 i o wyniku meczu musiał zadecydować tie-break.
W decydującej odsłonie spotkania zespoły grały równo do stanu 7:7. Wtedy jednak siatkarki CSM Târgoviște zdobyły pięć „oczek” z rzędu i to była wystarczająca zaliczka, aby doprowadzić do szczęśliwego końca.
– To był rewelacyjny finał. Bardzo dobry poziom. Po tym jak rywalki doprowadziły do remisu pomyśleliśmy, że możemy przegrać, ale motywowaliśmy się, próbowaliśmy się podnieść i udało się. To wyjątkowe uczucie teraz, gdy trzymam w ramionach trofeum – powiedziała po meczu Monika Krastewa. Przyjmująca otrzymała do ataku 70 piłek, z których skończyła aż 41 i została wybrana MVP spotkania.
CSM Târgoviște – Rapid Bukareszt 3:2
(25:23, 25:18, 24:26, 29:31, 15:11)
źródło: csmtargoviste.ro, inf. własna