Na zakończenie 22. kolejki I ligi mężczyzn MCKiS Jaworzno podejmowało AZS AGH Kraków. Spotkanie było nierówne, nie brakowało błędów. Po czterech setach komplet oczek do swojego konta dopisali podopieczni trenera Kubackiego, którzy dzięki temu awansowali w tabeli. Nagrodę MVP odebrał Kajetan Tokajuk. Lider krakowian zaserwował aż siedem asów.
Dobre otwarcie AGH
Lepiej w mecz weszli gospodarze. Goście mieli problemy z kończeniem ataków, szybko interweniował trener Kubacki (8:5). Serię przy zagrywkach Mateusza Pietrasa przerwał dopiero celnym atakiem Jakub Kraut (9:6). W kolejnych akcjach goście poprawili skuteczność, zaczęli ustawiać skuteczne bloki. Problemy zaczęły pojawiać się po stronie gospodarzy. Po asie Kajetana Tokajuka o czas poprosił trener Wątorek (14:13). W następnej akcji Kacper Wnuk skończył kontratak i wynik wyrównał się. Dalsza faza seta toczyła się punkt za punkt. Obu drużynom zdarzało się popełniać błędy. Problemy ze skutecznością miał Patryk Strzeżek (20:23). Seta po ataku po bloku w aut Wnuka wygrali krakowianie.
MCKiS wrócił do gry
Po skutecznym kontrataku Artura Sługockiego jaworznianie prowadzili w drugim secie 3:1. Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z pomyłkami (9:7). Ręki w ataku nie zwalniał Sługocki i przy stanie 11:8 interweniował trener Kubacki. Ze zmiennym szczęściem punktował Szczepan Czerwiński. Na prowadzeniu pozostawali jednak jaworznianie. Mimo starań Kajetana Tokajuka i Adama Miniaka goście nie byli w stanie przełamać rywali. W końcówce mnożyły się problemy w ataku krakowian. Kropkę nad i w tym secie postawił atakiem Patryk Strzeżek.
As Czerwińskiego otworzył trzecią partię. Nie brakowało przedłużonych wymian a wynik oscylował wokół remisu. Dopiero atak Wnuka i blok na Czerwińskim pozwoliły AGH odskoczyć na 14:11. Po czasie dla trenera Wątorka asa dołożył Igor Oziabło. Gospodarze nie odpuszczali, zagrywką presję wywierał Michał Szczechowicz. Przy stanie 15:17 zawodników do siebie przywołał trener Kubacki. Dobra postawa Strzeżka pozwoliła MCKiS-owi złapać kontakt punktowy (17:18). W końcówce inicjatywę ponownie przejęli krakowianie, nie do zatrzymania był Tokajuk (18:23). Blok na Sługockim zamknął seta.
Kto zagrywa, ten wygrywa
Początkowo czwarty set toczył się punkt za punkt. Dopiero przy zagrywkach Strzeżka jaworznianie zaliczyli serię i o czas poprosił trener Kubacki (11:9). Wyjść z niewygodnego ustawienia gościom pozwolił atakiem po bloku Tokajuk. Gospodarze kontynuowali skuteczną grę, utrzymując kilkupunktową przewagę. Dopiero atak Tokajuka i błąd Pietrasa sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis (17:17). Po czasie dla trenera Wątorka dwa asy dołożył Wnuk. Atakujący pomylił się dopiero po drugiej przerwie na życzenie szkoleniowca MCKiS-u (18:19). W dalszej fazie asy posyłał również Tokajuk. Ostatnie punkty dla AGH padły po błędach przeciwników.
MVP: Kajetan Tokajuk
MCKiS Jaworzno – AZS AGH Kraków 1:3
(22:25, 25:19, 21:25, 19:25)
Składy zespołów:
MCKiS: Strzeżek (17), Polok (6), Sługocki (15), Pietras (6), Czerwiński (9), Szczechowicz (6), Gepfert (libero) oraz Waszczuk (libero), Borończyk i Wojtaszkiewicz
AGH: Wnuk (18), Kraut (9), Bakaj, Miniak (8), Tokajuk (22), Oziabło (11), Dereń (libero) oraz Putkowski i Wiśniewski
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna