Brazylijskie media poinformowały, że tylko jeden sezon będzie trwała przygoda Alana Souzy z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Po zakończeniu rozgrywek brazylijski atakujący ma przenieść się do ligi japońskiej – tak donosi Bruno Voloch.
Duże osłabienie Indykpolu AZS Olsztyn
Mimo że sezon w pełni, to zawodnicy już myślą o swojej przyszłości. Na spore zmiany zanosi się w kilku klubach PlusLigi. Nie ominą one również Indykpolu AZS-u Olsztyn, z którym według doniesień Bruno Volocha ma pożegnać się Alan Souza. Brazylijski atakujący ma obrać azjatycki kierunek. Jego celem jest Japonia i tamtejsza SV. League, która wedle miejscowych działaczy ma stać się w najbliższych latach najlepszą ligą świata.
Przypomnijmy, że Alan Souza większą część swojej dotychczasowej kariery spędził w rodzimej lidze, broniąc barw dwóch klubów – SESI Sao Paulo oraz Sady Cruzeiro. W sezonie 2021/2022 zdecydował się na opuszczenie Brazylii i przenosiny do Kuzbassu Kemerowo. Jego przygoda z rosyjską ligą była bardzo krótka, szybko zdecydował się na powrót do Brazylii i zasilenie szeregów Apan Volei/Blumenau. Do Indykpolu AZS Olsztyn przeniósł się przed sezonem 2023/2024. W dotychczasowych spotkaniach brazylijski atakujący jest jedną z jaśniejszych postaci w zespole prowadzonym przez Javiera Webera. Na swoim koncie zgromadził już 281 punktów, rzadko schodząc poniżej 20 oczek w meczu. Najwięcej, bo 26 zdobył ich w potyczce przeciwko PSG Stali Nysa.
Liga japońska rośnie w siłę
Po zmianach organizacyjnych liga japońska stanie się ciekawsza dla kibiców, a dla samych siatkarzy jeszcze bardziej atrakcyjna. W przyszłym sezonie w Japonii ma zagrać nie tylko Bartosz Kurek, ale również Aleksander Śliwka i być może kilku innych Polaków. Do Azji wybierają się również między innymi: Ricardo Lucarelli, Luciano De Cecco, Torey Defalco, Ivan Zaytsev, a na powrót do ojczyzny najprawdopodobniej zdecyduje się także Ran Takahashi. Zanosi się więc na to, że włoskiej Serie A i polskiej PlusLidze rośnie azjatycka konkurencja.
Zobacz również
Bartosz Kurek: Liga japońska jest ciekawsza i mocniejsza
źródło: blogdobrunovoloch.blogosfera.uol.br