Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie udali się do Rumunii, na rewanżowy mecz Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie zawiercian z drużyną SCM Craiova, zakończyło się trzysetowym zwycięstwem polskiego zespołu. – Nastawiamy się, jak na każde inne spotkanie – powiedział środkowy zawiercian, Michał Szalacha.
trudny teren
W Rumunii, podobnie jak w Bułgarii, miejscowy zespół będzie mógł liczyć na wsparcie swoich kibiców. Podopieczni Michała Winiarskiego, mają jednak doświadczenie w grze przy pełnych i gorących trybunach. – Wydaje mi się, że nie ma większych różnic kulturowych pomiędzy kibicowaniem w Bułgarii, a w Rumunii. Jest bardzo podobnie w tych halach, więc wiemy już czego się spodziewać. W Krajowej jest dość duży obiekt i mam nadzieję, że jutro pojawi się w nim sporo kibiców, bo zawsze lepiej gra się w takiej atmosferze – mówi Michał Szalacha, w rozmowie z klubowymi mediami.
Zawiercianie zwyciężyli w pierwszym meczu 3:0. Mimo sporej zaliczki, rewanż w Rumunii nie będzie łatwy. Zespół SCM Craiova pokazał już, że na swojej hali potrafi odwracać losy całej rywalizacji. – Trener Winiarski już nas uprzedzał, żeby nie było za dużo rozprężenia i braku koncentracji przed tym starciem w Pucharze CEV. Na pewno wyjdziemy na nie skoncentrowani i będziemy chcieli wygrać. Czy wkradnie się jakaś dekoncentracja? Nie wiem, wszyscy to zobaczymy, bo to zależy od tego, w jaki sposób potoczy się mecz. Liczę na to, że dokończymy ten przedświąteczną rundę cali, zdrowi i ze zwycięstwem – zaznacza środkowy Alurony CMC Warty Zawiercie.
tylko dwa sety
Zawiercianie potrzebują zaledwie dwóch wygranych setów, by awansować do kolejnej rundy Pucharu CEV. W takim meczu, istotna będzie koncentracja oraz wywarcie presji na przeciwniku od samego początku spotkania. – Myślę, że nastawiamy się, jak na każde inne spotkanie. Nie ma dla nas różnicy, czy potrzebujemy wygrać cały mecz, czy tylko dwa sety. Krajowa ma duży potencjał sportowy. Mamy trochę materiału, który już analizowaliśmy. Na pewno będziemy robić to jeszcze przed spotkaniem, aby dobrze przygotować się do niego i po prostu wygrać – zakończył Michał Szalacha.
Zobacz również:
LM M: Przed zawiercianami postawienie kropki nad i
źródło: aluroncmc.pl, inf. własna