Nie graliśmy konsekwentnie tego, co graliśmy w pierwszym i drugim secie, czyli starannie zagrywką i dość agresywnie w ataku. Potem ręka zaczęła drżeć, pojawiła się bojaźń w ataku, a przeciwnik to wykorzystał – powiedziała w mediach klubowych po porażce z Nike druga trener Solnej Wieliczka, Agnieszka Rabka.
Blisko przełamania
Trwa niemoc Solnej Wieliczka, która w kolejnym meczu I ligi poniosła porażkę. Tym razem podopieczne Ryszarda Litwina nie sprostały Nike Węgrów. Prowadziły już 2:0, ale w żadnej z trzech kolejnych odsłon nie były w stanie przypieczętować zwycięstwa. – Chyba za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz będzie wygrany. Przeciwnik w trzecim i czwartym secie nie grał nic wielkiego. To my mieliśmy dużo błędów po swojej stronie i niedokładności. To zadecydowało o tym, że węgrowianki wygrały trzy kolejne sety – powiedziała druga trener gospodyń, Agnieszka Rabka.
Wieliczanki były blisko przełamania, ale znowu ta sztuka im się nie udała. Od trzeciego seta obniżyły loty, co skrzętnie wykorzystały przyjezdne. – Nie graliśmy konsekwentnie tego, co graliśmy w pierwszym i drugim secie, czyli starannie zagrywką i dość agresywnie w ataku. Potem ręka zaczęła drżeć, pojawiła się bojaźń w ataku, a przeciwnik to wykorzystał – dodała.
Sytuacja Solnej jest niezwykle trudna. Od dłuższego czasu zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Obecnie ma w dorobku tylko 3 punkty, ale w Wieliczce widzą światełko w tunelu. – W Legionowie wygraliśmy pierwszego seta, teraz – dwa sety. Może w kolejnym meczu zwyciężymy w trzech setach, a później to już pójdzie z górki – stwierdziła członkini sztabu szkoleniowego zespołu z Wieliczki.
Święto siatkarskie w Wieliczce
W tym roku czeka go jeszcze jeden mecz do rozegrania. W ramach Pucharu Polski zmierzy się z ŁKS-em Commercecon Łódź. W Wieliczce będzie więc święto siatkówki. – Jest to duże wydarzenie dla Wieliczki, jak i dla siatkówki w Małopolsce. Dawno nie było tutaj tak zacnego rywala jakim jest ŁKS – zakończyła Agnieszka Rabka.
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi siatkarek
źródło: inf. własna, Solna Wieliczka - facebook
