W chińskim Hangzhou trwają Klubowe Mistrzostwa Świata kobiet. W drugim dniu rozgrywek w grupie B brazylijski Dentil Praia Clube pokonał 3:0 Sport Center z Wietnamu. W grupie A turecki Eczacibasi Dynavit Stambuł w trzech setach rozprawił się z brazylijskim Gerdau Minas.
Kolejny trzysetowy mecz
Brazylijski zespół Dentil Praia Clube doskonale rozpoczął spotkanie z wietnamskim Sport Center. W pierwszym secie drużyna z Kraju Kawy szybko wyszła na wysokie prowadzenie, rozbijając rywala 25:10. To pobudziło ekipę z Wietnamu do walki. W kolejnych dwóch setach siatkarki Sport Center zaprezentowały się dużo lepiej, a w trzecim były blisko przedłużenia losów meczu. Ekipa Dentil Praia Clube zdecydowanie lepiej zaprezentowała się na zagrywce, posyłając rywalkom 8 asów. Ryzyko w tym elemencie sprawiło, że ekipa Sport Center zdobyła 20 punktów po błędach przeciwnika.
Liderką Dentil była Tainara Santos, która wywalczyła 24 punkty. 12 „oczek” dołożyła Sofia Kuzniecowa. W zespole Sport Center najlepiej punktującą zawodniczką była VI Thi Nhu Quynh (14 „oczek”).
Dentil Praia Clube – Sport Center 3:0
(25:10, 25:22, 27:25)
pewna wygrana
Pierwszy set rozpoczął się od wyrównanej gry i skutecznych zagrań obu zespołów. Siatkarki z Brazylii za wszelką cenę starały się dotrzymać tempa tureckiej drużynie, ale w połowie seta, Eczacibasi przystąpiło do budowania przewagi. Turecki zespół zaczął zdecydowanie przeważać w grze na siatce, dzięki czemu wygrał pierwszą partię 25:19. Drugi set również należał do siatkarek z Turcji. Eczacibasi szybko odskoczyło rywalkom na kilka „oczek”. Świetna gra w polu serwisowym powiększała prowadzenie drużyny ze Stambułu. Set zakończył się wynikiem 25:11. Trzecia odsłona meczu, była ostatnią szansą dla brazylijskiej drużyny, na przedłużenie meczu. Początek seta był obiecujący, a siatkarki Minasu, wyszły przez moment na prowadzenie. Taki stan rzeczy, nie trwał jednak długo. Podrażnione Eczacibasi, w ciągu kilku minut wypracowało znaczną przewagę, która okazała się nie od odrobienia dla drużyny z Brazylii. Turecki zespół wygrał 25:18 i zanotował tym samym pierwsze zwycięstwo na Klubowych Mistrzostwach Świata.
Zgodnie z oczekiwaniami, liderką Eczacibasi była Tijana Boškovic, która zdobyła dla swojej drużyny 17 punktów.
Eczacibasi Dynavit Stambuł – Gerdau Minas 3:0
(25:19, 25:11, 25:18)
źródło: inf. własna