Moya Radomka Radom wygrała 3:0 z Pałacem Bydgoszcz w meczu 11. kolejki TAURON Ligi. Dzięki temu zwycięstwu radomianki umocniły się na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Pałac z sześcioma punktami jest dziesiąty.
Spotkanie rozpoczęły po swojej myśli radomianki, które nie ograniczały się tylko do ofensywy. Bardzo dobrą serię w polu serwisowym zaliczyła Monika Gałkowska, co przełożyło się na dwa punktowe bloki Radomki (7:2). Wraz z czasem swój rytm zaczęły łapać przyjezdne. W ataku punktowała Pola Nowakowska. Kłopoty swoją zagrywką wyrządziła Wiktoria Paluszkiewicz – podopieczne Jakuba Tęczy punktowały blokiem oraz sama środkowa ustrzeliła asa (7:9). Siatkarki z Radomia wróciły jednak stosunkowo szybko do pokaźnego prowadzenia, niemałą zasługę przy tym odegrały błędy popełniane przez bydgoszczanki (11:16). Dobrze dysponowana zarówno w przyjęciu, obronie, jak i ofensywie, nawet na wysokiej piłce była Natalia Murek (19:15). Gospodynie dobrze pracowały wyblokiem, co pozwoliło im na wyprowadzenie i kończenie kontr. Partię zakończyła na środku Martyna Świrad (25:18).
Początek drugiej części to skuteczna gra przede wszystkim Hilary Johnson, która w krótkim czasie trzykrotnie punktowała w ataku, a do tego swoje błędy dołożył Pałac (5:2). Do tego dołączyła jeszcze Marie Schölzel i radomianki prowadziły 8:4. W ich szeregach doszło jednak do przestoju oraz błędów, natomiast z pola serwisowego ukąsiła je Paluszkiewicz. Blok na Gałkowskiej dał podopiecznym trenera Tęczy kontakt (8:9). Siatkarki z województwa kujawsko-pomorskiego nie potrafiły utrzymać równego poziomu w przyjęciu, to falowało, przez co gospodynie wróciły do pokaźnej przewagi. Punktowała Gałkowska, nie tylko w ofensywie, ale także i w bloku (17:11). Coraz pewniej do kolejnej wygranej kroczyły radomianki, które po asie serwisowym Adrianny Rybak-Czyrniańskiej prowadziły 21:15. Pałac jednak ostatniego słowa nie powiedział i wrzucił wyższy bieg, murując przeciwnika. Nie sposób nie wspomnieć o skuteczności w ataku. Gdy atak skończyła Sikorska – tablica wyników wskazała na remis po 23. Ekipa z Mazowsza była bezradna. W kluczowym momencie piłkę skończyła Gałkowska, a cały powrót bydgoszczanek po przełożeniu rąk zdał się na nic (25:23).
Trzecia odsłona rozpoczęła się od prowadzenia 4:2 po autowym ataku Paluszkiewicz. Bydgoszczanki popełniały wiele błędów – w ataku oraz przyjęciu. Po tym, jak kontrę skończyła Gałkowska, Pałac prowadził 9:5. Na wyżyny swoich umiejętności zerwała się Koleta Łyszkiewicz, która w krótkim odstępie zdobyła dwa oczka (8:9). Chwilę później po jej zagrywce piłkę przechodzącą wykorzystała Dominika Witowska, a na tablicy wyników zabłysnął remis po 10. Błędy w ataku radomianek wysunęły Pałac na prowadzenie. Gospodynie miały problemy ze skończeniem ataku. Wygranie przedłużonej akcji przez Martynę Gorzkiewicz dało ekipie z województwa kujawsko-pomorskiego trzy oczka do przodu (15:12). Gałkowska wróciła do dyspozycji z początku seta, co dało kolejny remis (17:17). Formacje przeszły do gry punkt za punkt (20:20), ale w końcówce nie do zatrzymania były Johnson wraz z Gałkowską, która zakończyła starcie na prawym skrzydle.
MVP: Monika Gałkowska
MOYA Radomka Radom – Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:0
(25:18, 25:23, 25:22)
Składy zespołów:
Radomka: Łyaczakowska (2), Johnson (11), Murek (8), Gałkowska (18), Świrad (6), Scholzel (10) Stenzel (libero) oraz Gajer (1), Moskwa (1), Rybak-Czyrniańska (1)
Pałac: Bałdyga (1), Nowakowska (9), Sikorska (12), Makarewicz (3), Paluszkiewicz (6), Witowska (10), Saad (libero) oraz Gorzkiewicz (1), Bujnarowska (1), Łyszkiewicz (9)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna