W czwartej kolejce Ligi Mistrzyń z dobrej strony pokazały się polskie zespoły, bowiem solidarnie wygrały swoje mecze. Podobnie uczyniły drużyny włoskie i tureckie. Pierwszej porażki w rozgrywkach doznało za to Volero Le Cannet. W grupie E sytuacja jest najciekawsza.
Grupa A
W grupie A niepokonany jest Allianz Vero Voley Milano, który w czwartej kolejce we własnej hali rozprawił się z Volley Mulhouse Alsace. Moment słabości gospodyniom przytrafił się w drugim secie, ale w pozostałych dyktowały warunki gry. Ich mocną stroną była zagrywka, którą punktowały aż 11 razy, a ona też przekładała się na blok (14 czap). Bohaterką spotkania została Paola Egonu, która zapisała na koncie 28 oczek.
Na drugim miejscu umocnił się Vakifbank, który jednak u siebie miał trochę problemów z pokonaniem Jedinstvo Stara Pazova. Serbska drużyna urwała seta faworytkom, a w pozostałych wcale aż tak bardzo od nich nie odstawała. Nie znalazła jednak sposobu na zatrzymanie Gabi Bragi Guimaraes oraz Alexandry Frantti, które łącznie wywalczyły 38 punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy A Ligi Mistrzyń
Grupa B
W grupie B miano niepokonanego utrzymało Savino Del Bene Scandicci, które we własnej hali wykazało wyższość nad Vasas Obuda Budapeszt. Przyjezdne kompletnie nie miały argumentów, by nawiązać wyrównaną walkę z włoskim zespołem, który świetnie zagrał zwłaszcza w ataku, osiągając w nim 57% skuteczności. Jego liderką była Lindsey Ruddins, która zgromadziła 17 oczek.
Z kolei Eczacibasi gładko rozprawiło się u siebie z Maritzą Płowdiw. Mistrz Bułgarii nie miał zbyt wiele do powiedzenia, tylko w drugim secie dobrnął do granicy 20 punktów. W tym spotkaniu gra gospodyń opierała się na kilku zawodniczkach, a po 10 oczek zdobyły Hande Baladin, Yaprak Erkek oraz Irina Woronkowa. Na moment na parkiecie pojawiła się też Martyna Czyrniańska, która wywalczyła 1 punkt.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy B Ligi Mistrzyń
Grupa C
W grupie C dzieli i rządzi Fenerbahce Stambuł, które u siebie rozbiło drużynę z Poczdamu. O bezradności przyjezdnych świadczy fakt, że w całym meczu uzbierały tylko 47 punktów. Przewaga gospodyń zaczynała się na zagrywce, a kończyła na bloku, którym 12 razy zatrzymywały rywalki. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Arina Fedorowcewa, zdobywczyni 15 oczek. Świetne zawody rozegrała też Magdalena Stysiak, która w 2 setach wywalczyła 10 oczek, w tym 1 w bloku, 1 w polu serwisowym, a w ataku uzyskała 80% skuteczności.
Z roli faworyta wywiązali się też Grot Budowlani Łódź, którzy we własnej hali nie stracili seta w starciu z Calcitem Kamnik. Trochę problemów mieli w premierowej odsłonie, ale w kolejnych kontrolowali już wynik. Mocną stroną łodzianek była zagrywka, którą punktowały 8 razy, a prym w ich szeregach wiodła Andrea Mitrović (16 punktów).
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń
Grupa D
W tej grupie nie ma mocnych na Imoco Conegliano, które odniosło czwarte zwycięstwo. Tym razem przed własną publicznością nie dało większych szans Allianzowi MTV Stuttgart. Trochę walki było jedynie w trzecim secie, ale niemieckiej ekipie nie udało się przedłużyć spotkania. Duża w tym zasługa zagrywki mistrzyń Włoch, którą nękały rywalki, popisując się 10 asami serwisowymi. 3 z nich należały do Joanny Wołosz, która rozegrała całe spotkanie. Tradycyjnie już liderką Imoco była Isabelle Haak, która wywalczyła 18 punktów.
W drugim meczu PGE Rysice Rzeszów we własnej hali pokonały Asterix Avo Beveren. Wygrana nie przyszła im jednak łatwo. Przegrały trzeciego seta, a w innych triumfowały w końcówkach. Bohaterką spotkania została Ann Kalandadze, która zapisała 25 oczek.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy D Ligi Mistrzyń
Grupa E
Najciekawsza jest sytuacja w grupie E, w której nie ma już drużyny bez porażki. Pierwszy mecz przegrało bowiem Volero Le Cannet, które we własnej hali uległo 0:3 Volei Albie Blaj. O ile dwa pierwsze sety były wyrównane, o tyle w trzecim rumuńska ekipa dyktowała już warunki gry. Jej skuteczność w ataku nie powalała na kolana, ale aż 14 bloków było kluczem do zwycięstwa. Do sukcesu poprowadziła ją Bogumila Biarda, zdobywczyni 14 punktów.
Po ważne zwycięstwo sięgnął ŁKS Commercecon Łódź, który u siebie pokonał Prometeja Dnipro. Mistrzynie Polski prowadziły już 2:1, ale triumfowały dopiero w tie-breaku. Uzyskały przewagę na siatce, w tym w bloku (16 czap), ale to nie wystarczyło im do zdobycia kompletu punktów. Pierwsze skrzypce w polskiej drużynie grała Valentina Diouf, która zakończyła spotkanie z 25 oczkami na koncie.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy E Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna