W szóstej kolejce TAURON Ligi oczy kibiców zwrócone będą głównie na Szczecin i Tarnów. W Szczecinie dojdzie do rewanżu za Superpuchar, czyli do starcia mistrza Polski ŁKS-u Commercecon Łódź ze zdobywcą pucharu Grupą Azoty Chemikiem Police. Z kolei w Tarnowie spotkają się drużyny, które w tym sezonie będą się bić o spokojne utrzymanie i ich bezpośrednie starcie będzie meczem „za sześć punktów”.
Grupa Azoty Akademia Tarnów – ITA TOOLS Stal Mielec
środa, 08.11, godz. 19:00
Szósta kolejka TAURON Ligi rozpocznie się nietypowo, bo już w środę meczem w Tarnowie. Będzie to niezwykle istotne spotkanie na dole tabeli. Obie ekipy mają w tym sezonie cel utrzymania się i najważniejsze dla nich będą właśnie mecze bezpośrednie z dolną połówką tabeli. Tarnowianki jak na razie wyrwały jedynie punkt Volleyowi Wrocław, a Mielczanki ugrały bezcenne dwa oczka w starciu z UNI Opole. Kto wygra bezpośrednie starcie w środę, z pewnością złapie na chwilę sporą dawkę tlenu. Wydaje się, że w lepszej sytuacji są siatkarki Grupy Azoty Akademii Tarnów, które zaczynają grać coraz lepiej i wszystkie mają dodatkową motywację, aby dobrze się prezentować przed nowym trenerem.
Typ redakcji:
Grupa Azoty Akademia Tarnów – ITA TOOLS Stal Mielec 3:1
UNI Opole – PGE Rysice Rzeszów
piątek, 10.11, godz. 17:30
Dla PGE Rysic Rzeszów mecz w piątkowe popołudnie na pewno nie jest najbardziej komfortowym terminem, bo we wtorek późnym wieczorem zakończyły mecz Ligi Mistrzyń. Taki jest niestety urok gry w europejskich pucharach i nasze eksportowe zespoły muszą się już przestawić w rytm bardzo intensywnej pracy. Rywalem rzeszowianek będzie UNI Opole, które wygrało dwa ostatnie spotkania, jednak rywale nie byli tego kalibru co wicemistrzynie Polski. Rysice podmęczone pięciosetowym meczem z Allianz MTV Stuttgart mogą zaliczyć wpadkę i przegrać jednego seta, ale to chyba maksimum, co może się niespodziewanego wydarzyć w Opolu.
Typ redakcji:
UNI Opole – PGE Rysice Rzeszów 1:3
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała – Energa MKS Kalisz
sobota, 11.11, godz. 16:00
MKS Energa Kalisz to jak na razie chyba największa niewiadoma tej ligi. Podopieczne Marcina Widery w jednym tygodniu przegrywają z UNI Opole, by w następnym bez straty seta odprawić Budowlanych. Na ich nieszczęście BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała to z kolei najbardziej przewidywalna ekipa na początku sezonu. Bialszczanki rozegrały pięć spotkań, pięć wygrały i nie straciły nawet seta. Teraz przed nimi konfrontacja z Węgierkami w ramach Pucharu CEV. To może wpłynąć nieco na zmęczenie gospodyń, ale nie czeka ich po tym meczu podróż, a oczekiwanie na kaliszanki u siebie. Wydaje się, że BKS będzie żelaznym faworytem, ale kiedyś trzeba przegrać pierwszego seta. Według nas będzie to właśnie w sobotę.
Typ redakcji:
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała – Energa MKS Kalisz 3:1
Grot Budowlani Łódź – KS Pałac Bydgoszcz
sobota, 11.11, godz. 20:30
Grot Budowlani Łódź po piorunującym początku sezonu, teraz nieco spuścili z tonu. Oczywiście nie można jeszcze mówić o jakiejś tendencji, bo wpadka w Kaliszu i porażka z mocnym SC Poczdam w Lidze Mistrzyń, nie świadczą jeszcze o niczym konkretnym. Niezależnie jednak od dyspozycji w ostatnich spotkaniach, według nas nie ma takiej możliwości, żeby Pałac Bydgoszcz wywiózł jakieś punkty z Łodzi. Bydgoszczanki miały ostatnio szansę w dwóch kolejkach mierzyć się z ekipami, z którymi mogły urywać punkty. W żadnym z nich nie powiększyły swojego zerowego dorobku i chyba tylko najwięksi optymiści mogą liczyć na to, że sobotnim spotkaniu ta karta się odwróci. Według nas ten mecz, który rozpocznie się od 20:30 nie skończy się po północy, ale dużo, dużo wcześniej.
Typ redakcji:
Grot Budowlani Łódź – KS Pałac Bydgoszcz 3:0
Grupa Azoty Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź
niedziela, 12.11, godz. 17:30
Hit kolejki, rewanż za Superpuchar i pewnie jeszcze kilka innych podtytułów można wymyślić na temat niedzielnego starcia Grupy Azoty Chemika Police z ŁKS-em Commercecon Łódź. Chemik uniknął w tym tygodniu pucharowego szaleństwa, bo ich rywalem w Pucharze CEV miał być zespół z Izraela. Przeciwnik z oczywistych względów wycofał się z rozgrywek, dając tym samym Chemikowi komfort długiego odpoczynku i spokojnego treningu. Tego komfortu nie mają łodzianki. Łódzkie Wiewióry w środowy wieczór zagrają mecz Ligi Mistrzyń, a później czeka ich długa podróż do Polic. To plus atut własnej hali stawia w roli faworyta gospodynie, ale ŁKS z pewnością zagra swoje maksimum, żeby odegrać się za porażkę w Superpucharze i nie tracić dystansu do rywalek w tabeli.
Typ redakcji:
Grupa Azoty Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 3:2
#VolleyWrocław – MOYA Radomka Radom
poniedziałek, 12.11, godz. 20:30
#VolleyWrocław radzi sobie całkiem nieźle, mając na koncie trzy zwycięstwa, ale też zanotował wyraźne porażki z zespołami z czołówki. MOYA Radomka Radom z kolei terminarz ma trudny i ma prawo być trochę sfrustrowana, bo nie wszystko idzie po ich myśli, a zespół wciąż nie wygląda na wykorzystujący sto procent potencjału. Dla obu ekip poniedziałkowy mecz to będzie dobra okazja na sprawdzenie faktycznej formy. Wydaje się, że siła tych zespołów nie jest równa i szala powinna się przechylić na stronę Radomki. Inny wynik będzie oznaczał dla radomianek, że jest powód do niepokoju. Dla wrocławianek z kolei zwycięstwo będzie mocnym potwierdzeniem ich aspiracji w tym sezonie.
Typ redakcji:
#VolleyWrocław – MOYA Radomka Radom 1:3
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna
