PZL LEONARDO Avia Świdnik w 4. kolejce TAURON 1. Ligi pewnie pokonała na wyjeździe w Sulęcinie miejscową Olimpię 3:0. Drużyna z Lubelszczyzny dopisała trzy oczka i znajduje się w czubie tabeli. – Nasza drużyna się scala. Myślę, że wraz z każdym meczem będziemy zdobywać pewność siebie. Mam nadzieję, że będziemy dawać naszym kibicom oraz wszystkim dookoła jak najwięcej radości wygranymi meczami Avii – mówił w rozmowie z klubowymi mediami Maciej Ptaszyński, przyjmujący Avii Świdnik.
W czwartej kolejce zaplecza siatkarskiej elity Avia Świdnik wygrała 3:0 z Olimpią Sulęcin. Tym samym ekipa ze Świdnika może mówić o dobrym rozpoczęciu sezonu. Za sprawą dopisania na swoje konto kolejnych trzech punktów, świdniczanie mają ich w sumie dziewięć i zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli. Na cztery mecze zespół z Lubelszczyzny przegrał tylko jedno – z REA BAS-em Białystok.
drużyna się scala
Avia poprzez wygranie kolejnego spotkania z pewnością rozpala nadzieje kibiców na dobry, udany sezon. – Zwycięstwo na wyjeździe na trudnym terenie w Sulęcinie cieszy. Nasza drużyna zagrała bardzo dobrze. Jesteśmy zadowoleni, że to wszystko idzie w dobrym kierunku. Nasza drużyna się scala. Myślę, że wraz z każdym meczem będziemy zdobywać pewność siebie. Mam nadzieję, że będziemy dawać naszym kibicom oraz wszystkim dookoła jak najwięcej radości wygranymi meczami Avii – powiedział Maciej Ptaszyński, przyjmujący PZL LEONARDO Avii Świdnik w rozmowie z klubowymi mediami.
PRACA NAD ZMNIEJSZENIEM LICZBY BŁĘDÓW
Mimo zwycięstwa 3:0, drużyna ze Świdnika popełniła siedemnaście błędów w polu serwisowym na przestrzeni całego spotkania. To o trzy pomyłki więcej względem Olimpii Sulęcin (14). – Niezmiernie cieszymy się z wygranego meczu 3:0 i trzech punktów, które jadą do Świdnika. Taki był plan i po to przyjechaliśmy do Sulęcina. Pomimo tego, że wygraliśmy 3:0, co może wydawać się łatwym zwycięstwem, to popełniliśmy za dużo błędów w polu serwisowym. Olimpia żyła od połowy seta dzięki zdobywanym punktom po naszych błędach w postaci dotknięcia siatki czy nieporozumienia w obronie. Będziemy nad tym pracować, ponieważ siatkówka jest grą błędów, a kto popełnia ich mniej, ten wygrywa. Skupiamy się już na nadchodzącym meczu z drużyną ze Spały – oznajmił Jakub Guz, trener świdnickiej Avii.
Zobacz również
Komplet punktów Avii, Olimpia wciąż bez zwycięstwa
źródło: Avia Świdnik - Facebook, inf. własna