– Mieliśmy pojedyncze przestoje, zwłaszcza w trzecim secie. Ale na szczęście w tie-breaku udało nam się dobrze zagrać i rozstrzygnąć jego końcówkę na naszą korzyść – powiedział po zwycięstwie z PSG KPS-em Siedlce przyjmujący AGH AZS Kraków, Kajetan Tokajuk.
Udanie zmagania w sezonie 2023/2024 zainaugurowali siatkarze AGH AZS Kraków, którzy przed własną publicznością pokonali PSG KPS Siedlce. Podopieczni Andrzeja Kubackiego prowadzili już 2:0, ale dali rozegrać się przeciwnikom. W efekcie dopiero w tie-breaku udało im się przypieczętować zwycięstwo. – Cieszę się, że udało nam się wygrać. Był to bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że drużyna z Siedlec postawi nam trudne warunki – przyznał przyjmujący ekipy z Małopolski, Kajetan Tokajuk, który sobotnie spotkanie zakończył z dorobkiem 15 punktów. Popisał się 1 asem serwisowym, a pozostałe oczka wywalczył w ataku przy skuteczności na poziomie 44%.
W międzysezonowej przerwie w szeregach zespołu z Krakowa zaszło sporo zmian. Przede wszystkim opuścili go dwaj dotychczasowi liderzy, czyli Karol Borkowski i Bartosz Gomułka. Teraz inni zawodnicy będą musieli wziąć ciężar zdobywania punktów na swoje barki. – Mamy nowy skład. Musimy jeszcze się trochę zgrać, ale uważam, że nasza gra już wygląda całkiem nieźle. Mieliśmy pojedyncze przestoje, zwłaszcza w trzecim secie. Ale na szczęście w tie-breaku udało nam się dobrze zagrać i rozstrzygnąć jego końcówkę na naszą korzyść – dodał przyjmujący AGH.
W obecnych rozgrywkach drużyna z Krakowa występuje w nowej hali, która jest przyjaźniejsza do gry w siatkówkę. – Od pewnego czasu trenujemy już w tej hali. Rozegraliśmy w niej kilka sparingów. Na pewno ta hala jest większa, a więc wydaje mi się, że trochę łatwiej w niej się gra. Można uniknąć większej liczby błędów, szczególnie w przyjęciu. Myślę, że nikt na tę halę nie narzeka – zakończył Kajetan Tokajuk.
Kolejny ligowy mecz podopieczni Andrzeja Kubackiego rozegrają w najbliższą sobotę, kiedy to na wyjeździe podejmą Astrę Nowa Sól.
Zobacz również:
Wygrana krakowian na inaugurację sezonu
źródło: AGH Kraków - Facebook