– Jak na koniec marca będziemy w czwórce, będziemy się bardzo cieszyć, choć mam świadomość, że będzie to trudne zadanie do wykonania – powiedział w rozmowie z Radiem Zachód szkoleniowiec Agencji Inwestycyjnej Stilon Gorzów Wielkopolski Krzysztof Dobek.
Pierwotnie KS Atak miał grać w III lidze, ale ostatecznie drużyna zagra o szczebel wyżej. Udało jej się pozyskać poważnego sponsora, a w drugoligowych rozgrywkach będzie występowała jako Agencja Inwestycyjna Stilon. Nazwa ta nawiązuje do historycznego szyldu, pod którym gorzowska ekipa święciła największe sukcesy. Działacze nie mieli dużo czasu na skompletowanie zespołu, na ławce którego zasiądzie Krzysztof Dobek. – Naprędce budowaliśmy skład. Tak naprawdę propozycję poprowadzenia zespołu otrzymałem 3 tygodnie temu i przez ten czas podjęliśmy działania, aby zbudować skład. Mamy w nim 15 zawodników, którzy stanowią mieszankę rutyny z młodością. Poszukujemy jeszcze środkowego i będziemy mieli komplet – skomentował Krzysztof Dobek.
Chcą przetrzeć się w II lidze
Wcześniej pracował on między innymi z drugoligowcami z Zielonej Góry i Żagania, a w minionym sezonie pomagał Piotrowi Haładusowi w prowadzeniu Orła Międzyrzecz. – Przed nami półtora miesiąca przygotowań. Wszystko mam już zaplanowane. Nie będzie to mój pierwszy sezon. Mam pojęcie jaka jest siła tej ligi. Myślę, że z tych chłopaków, których będę miał do dyspozycji, uda mi się wykrzesać jak najwięcej. Jak na koniec marca będziemy w czwórce, będziemy się bardzo cieszyć, choć mam świadomość, że będzie to trudne zadanie do wykonania – dodał szkoleniowiec Stilonu.
Priorytetem dla zespołu z Gorzowa Wielkopolskiego będzie zadomowienie się w II lidze, by w kolejnych rozgrywkach poważniej myśleć o podjęciu walki o awans na zaplecze PlusLigi. – W tym sezonie chcemy się spokojnie utrzymać. Dopiero zaczynamy ten projekt. Początki są zawsze ciężkie. Sport rządzi się swoimi prawami, ale ja jestem pełen optymizmu – zakończył Krzysztof Dobek.
źródło: inf. własna, Radio Zachód
