Czwarte zwycięstwo na mistrzostwach Europy odniosła reprezentacja Francji. Trójkolorowe w pokonanym polu zostawiły Słowację, wygrały z nią 3:0. Podopieczne Emile Rousseaux zostały liderkami grupy D. W drugim spotkaniu Hiszpania po arcyciekawym starciu okazała się lepsza od Francji. Hiszpanie dwukrotnie wygrywali w grze na przewagi.
Obie drużyny rozpoczęły mecz sprawdzając swoimi zagrywkami możliwości rywalek w przyjęciu. Pierwsze zrobiły to Francuzki, następnie Słowaczki, które przejęły prowadzenie (6:5). Trójkolorowe były jednak cierpliwe w swoich akcjach i udaną kontrą blok-aut odzyskały minimalną nadwyżkę. Dobre akcje Bauer, w tym uderzenie z przechodzącej, pozwoliły im uciec trochę bardziej (11:8). Nie na długo. Reprezentantki Słowacji od razu zaczęły wykorzystywać swój blok i znowu prowadziły (12:11). Mimo problemów w przyjęciu, ekipa z Francji grała wytrwale w obronie, poprawiła też wykończenie akcji i znowu sytuacja na tablicy wyników zmieniła się na jej korzyść. Tym bardziej, że coraz częściej punktowały też serwisem, a także po błędzie Słowaczek (19:15). Im bliżej końca, tym spisywały się coraz skuteczniej i zza linii końcowej i na siatce – w bloku (23:17). Nie miały też problemów z dokończeniem tego seta, choć Słowaczki przy zagrywkach Kosekovej nie odpuszczały.
Przy zagrywkach Zernović podopieczne trenera Maska szybko wypracowały przewagę w kolejnej odsłonie (3:0). Grały skutecznie i w ataku i w obronie, ale rywalki też złapały swój rytm i po kontrze Cazaute wyrównały, a po autowym ataku Słowaczek już prowadziły i powiększały przewagę (6:4). Wystarczyła chwila i Sunderlikova w polu zagrywki, by wszystko się odmieniło. Po jej asie serwisowym to ekipa trenera Maska prowadziła 10:7. Tylko przez chwilę. Trójkolorowe wzmocniły serwis, słowackie siatkarki nie kończyły akcji ze skrzydeł i to Francja prowadziła 12:11. W kolejnych akcjach reprezentacja Francji tylko budowała prowadzenie i pewność siebie, dobrze spisując się w obronie, ataku, a także bloku (23:18). Słowaczki próbowały ratować się blokiem, ale nie były w stanie zmienić biegu seta.
Les Bleus również po powrocie do gry brylowały na boisku. Słowaczki grały coraz mniej dokładnie, popełniały błędy i co rusz piłkę wbijały wprost w ręce blokujących rywalek (7:2). Rotar nie tylko świetnie spisywała się na siatce. W polu zagrywki radziła sobie równie dobrze. Słowacki zespół popełniał natomiast coraz błędy (12:3). Słowaczki momentami prezentowały ciekawe zagrania, jednak było ich mało, a Francuzki cały czas grały skutecznie i spektakularnie. Po dwóch akcjach w bloku prowadząc 19:9. Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic szczególnego, a różnica jaką wypracowały trójkolorowe pozwoliła im na pełnym luzie dokończyć mecz.
Francja – Słowacja 3:0
(25:21, 25:19, 25:12)
Składy zespołów:
Francja: Cazute (11), Bauer (10), Stojiljković (1), Gicquel (10), Sylves (9), Rotar (12), Giardino (libero) oraz Gelin (libero)
Słowacja: Kosekova, Palgutova (11), Herelova (5), Hrusecka (7), Sunderlikova (8), Sepelova (3), Pallova (libero) oraz Abrahamova Oveckova, Fricova, Navratova, Zernovic (2), Magdinova
Od początku spotkania nie brakowało długich wymian. W nich lepiej radziły sobie Hiszpanki, które wypracowały dwupunktową nadwyżkę. Rywalki grały jednak cierpliwie na siatce i równie szybko wyrównały. Po kolejnych akcjach Hiszpanki wzmocniły zagrywkę, zaczęły punktować i po bloku Lazaro prowadziły 10:6. Po jej kolejnej skutecznej „ścianie” już 13:7. Reprezentacja Finlandii grała niedokładnie, nie mogła skończyć akcji, a różnica rosła. Po autowym ataku rywalek ekipa z Hiszpanii prowadziła już 21:11. Precyzyjne zagrania tej drużyny uniemożliwiły Finkom jakiekolwiek nawiązanie walki, choć te podjęły próby, a partia padła łatwym łupem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego.
Przy zagrywkach Bareli hiszpański zespół od razu przejął inicjatywę w secie numer dwa (4:0). Finki gdy tylko złapały swoje tempo, były w stanie walczyć z przeciwniczkami i po skutecznym bloku wyrównały po 6. Wystarczyła chwila, by znowu wszystko się u nich posypało (6:10). Ekipa z Europy Północnej grała zrywami i gdy swoje akcje skończyły Madsen i Kokkonen, a Hiszpanki podarowały im punkty błędami sytuacja się mocno zmieniła (13:11). Barela próbowała po raz kolejny ugryźć rywalki zagrywką, ale niedługo później Martinez posłała piłkę w aut i Finki utrzymywały nadwyżkę (17:14). Hiszpanki miały swoje szanse, ale ich nie wykorzystywały. Kiedy jednak sprawy w swoje ręce wzięła Lazaro różnica stopniała do punktu (21:22). Chwilę później był już remis 23:23. Choć żółto-czerwone walczyły mocno, to same też popełniały błędy, a na koniec Finki zagrały blokiem i wyrównały stan meczu.
Finki ewidentnie się rozegrały po skutecznym bloku prowadziły w kolejnej odsłonie 5:3, choć po stronie hiszpańskiej Camino też zaczęła punktować tym elementem, dając swojej ekipie prowadzenie 7:6. To ten element był kluczowy dla tej drużyny, od niego bowiem znowu zaczęła budować po raz kolejny prowadzenie. Choć podopieczne trenera Busera robiły co mogły, nie były w stanie w pewnym momencie zatrzymać przeciwniczek, które odskoczyły na 20:16. Wtedy znowu do walki zerwały się Finki, zaczęły kończyć piłki i na tablicy wyników pojawił się remis 20:20.
Kolejna odsłona rozpoczęła się od wymiany strzałów po obu stronach siatki. Bardziej kombinacyjna gra oraz czujność hiszpańskiej rozgrywającej dały ekipie z Półwyspu Iberyjskiego prowadzenie 9:7. Uderzenie Korhonen szybko jednak wyrównało po 11. Obie ekipy grały zrywami i Finki poszły za ciosem obejmując dwupunktową przewagę, którą zwiększyły dzięki akcji w bloku Laakkonen (15:12). I tym razem utrzymywały ją tylko przez jakiś czas, a niedługo później po zagrywkach Arandy był już remis 19:19. W kolejnych minutach trwała obustronna wymiana ciosów (22:22). W decydującym momencie pomyliła się Korhonen i piłkę meczową miała Hiszpania. Gra trwała jeszcze chwilę, ale kropkę nad „i” finalnie postawiła De Paula i hiszpański zespół pozostał z szansami na wyjście z grupy.
Hiszpania – Finlandia 3:1
(25:17, 24:26, 26:24, 26:24)
Składy zespołów:
Hiszpania: De Paula (17), Varela (15), Schlegel Mosegui (9), Jimenez (12), Lazaro (6), Camino Fernandez (15), Prol (libero) oraz Llabres (libero), Mavrommatis (1)
Finlandia: Rekola (2), Kokkonen (14), Alanko (5), Pollanen (1), Ohman (12), Bjarregard-Madsen (13), Laaksonen (libero) oraz Hakkinen (libero), Aronen (1), Korhonen (7), Kaanta (9), Laakkonen (6)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy D mistrzostw Europy siatkarek
źródło: inf. własna