Siatkarki reprezentacji Serbii odniosły drugie zwycięstwo w fazie grupowej mistrzostw Europy. Zespół prowadzony przez trenera Giovanniego Guidettiego pokonał gładko kadrę Słowenii. Jedynie w pierwszym secie Słowenki osiągnęły granicę 20 punktów. W pozostałych dwóch partiach Serbki triumfowały z dużą przewagą.
Choć Słowenki zdobyły dwa pierwsze punkty, to przy zagrywkach Ognjenović rozpoczęło się punktowanie Serbii. Świetna Bosković w ataku, dobre akcje bloku i wynik zmienił się bardzo szybko (6:2). Rywalki nie odpuszczały, odpowiedziały też blokiem, a następnie punktowały w kontrach i wyrównały po 6. Serbki miały ogromne problemy, ze swoją grą, w dodatku Słowenki były bardzo skuteczne i ze skrzydeł i ze środka i ponownie wypracowały dwupunktową nadwyżkę. Gdy ze środka pomyliły się reprezentantki Serbii, Słowenia prowadziła już 15:12 i cały czas utrzymywała taką nadwyżkę, bo była dokładniejsza (17:14). Przy zagrywkach Aleksić i po kontrze Lozo Serbki wyrównały, natomiast po bloku na Siftar odzyskały prowadzenie, które od razu zwiększyły kolejnym blokiem, a także asem serwisowym (22:19). Swoje w polu zagrywki robiła Lozo i szybko jej zespół uzyskał piłkę setową i wygrał partię.
Kolejna odsłona rozpoczęła się od asa serwisowego słoweńskiej rozgrywającej, ale rywalki dość szybko przejęły kontrolę nad grą. Nadal dobrze spisywała się Aleksić, a gdy Stevanović dołożyła kontrę było już 6:3. Przy zagrywkach Siftar od razu Słowenki zminimalizowały straty, ale wtedy znowu przeciwniczki odjechały, po skutecznych blokach prowadząc 11:5 i punktując nadal, również po błędach rywalek (15:5). Słowenki zaprezentowały jeszcze kilka ciekawych akcji, zagrały też blokiem, ale i tak kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami miały reprezentantki Serbii, które kąsały zagrywką i wygrały seta bardzo pewnie.
Serbskie siatkarki w trzeciej odsłonie szybko przejęły inicjatywę i po asie serwisowym Lozo prowadziły 7:3. Słowenki nie mogły złapać swojego rytmu i coraz bardziej oddawały pole przeciwniczkom, często się myliły, a Busa zagrała dodatkowo asa serwisowego (13:6). Serbki również popełniały błędy, ale w małej liczbie i nie wpłynęło to jakkolwiek na ich grę. Częściej niedokładności miały miejsce po drugiej stronie siatki, a przewaga zaczynała rosnąć. Niezwykle skuteczna na środku była Aleksić, która kończyła akcję za akcję (20:11). Słowenki potrafiły jeszcze zatrzymać rywalki blokiem, czy punktować zagrywką, ale nie potrafiły mocniej im zagrozić. Tym bardziej, że serbskie siatkarki cały czas świetnie zagrywały. Mecz zamknął się w minimalnej liczbie setów.
Serbia – Słowenia 3:0
(25:20, 25:11, 25:15)
Składy zespołów:
Serbia: Busa (4 pkt.), Uzelac (5), Ognjenović (4), Aleksić (13), Stevanović (8), Bosković (14), Jegdić (libero) oraz Pusić (libero), Lazović, Drca, Bjelica (2) i Lozo (7)
Słowenia: Pogacar (1), Lorber Fijok (4), Zatković (13), Siftar (3), Grbac (3), Milosić (4), Mazej (libero) oraz Ramić (libero), Mlakar (2), Pucelj (3) i Najdić
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A mistrzostw Europy
źródło: inf. własna
