Ciekawe, choć nierówne spotkanie mieli okazję oglądać kibice zgromadzeni w hali w Düsseldorfie. Niemki w pierwszym meczu grupy C podejmowały Greczynki. Inauguracyjna odsłona toczyła się pod dyktando podopiecznych trenera Heynena. Greczynki przebudziły się w drugiej części spotkania. W trzeciej partii miały wiele piłek setowych, ale nie wykorzystały ich . Po emocjonującej końcówce to gospodynie cieszyły się ze zwycięstwa.
Znacznie lepiej spotkanie rozpoczęły Niemki, szybko pierwszy czas wykorzystał grecki szkoleniowiec (3:7). Greczynki popełniały kolejne błędy. Po kiwce Leny Stigrot było już 11:5. W kolejnych akcjach również Niemki nie ustrzegły się pomyłek. Reprezentacja Grecji zaliczyła serię przy zagrywkach swojej rozgrywającej Lamprini Konstantinidou (7:12, 10:12). Po jednej z wymian potrzebę zmiany zgłosiła Hanna Orthmann (10:13). W dalszej fazie seta ponownie inicjatywę przejęły Niemki i przy stanie 11:16 interweniował trener Ocal. Mimo starań Marthy Anthouli, Greczynki nie były w stanie odrobić strat. Niemki grały konsekwentnie i po asie Camilli Weitzel odskoczyły na 22:17. Atak po skosie Liny Alsmeier dał serię piłek setowych Niemkom. Inauguracyjną odsłonę dotknięciem siatki zakończyła Olga Strantzali.
Przebudzenie Greczynek
Od początku drugiej odsłony Niemki kontynuowały skuteczną grę, szybko interweniował Yunus Ocal. Celne zagranie Asiiminy Nikologianni pozwolił zrobić przejście (1:4). Celnie atakowała Anthouli, swoje akcje kończyła również Strantzali i o czas poprosił trener Heynen (7:7). Siatkarki z Grecji nie zdołały jednak utrzymać tej skuteczności. Z czasem podopieczne trenera Ocala zaczęły popełniać błędy, szczególnie miały trudność ze skończeniem akcji z lewego skrzydła (12:16). Swobodnie swoje ataki kończyła Alsmeier, ponownie interweniował trener Grecji (14:18). W dalszej fazie seta Greczynki poderwały się do walki. Podopieczne trenera Ocala nie zdołały jednak przełamać rywalek. Celnie atakowała Antonina Stautz. Po zagraniu z lewego skrzydła Alsmeier Niemki miały piłki setowe. Pierwszą z nich zagraniem przez środek obroniła Aristea Tontai. Duet Alsmeier/Schoelzel blokiem zamknął drugą odsłonę.
Otwarcie seta numer trzy grane było punkt za punkt. Z czasem do głosu doszły Greczynki. Gdy nieudany atak wyprowadziła Schoelzel, interweniował trener Heynen (11:9). Niemki nie pomagały sobie popełniając błędy w polu zagrywki. Greczynki również nie ustrzegły się pomyłek, co ułatwiło rywalkom doprowadzenie do remisu. Pewnie grę prowadziła Konstantinidou, po jej kiwce Grecja odskoczyła na 15:13. Greczynki dobrze czytały grę rywalek i kończyły kolejne kontrataki. Po kiwce Anthouli było już 21:16. Greczynki nie traciły koncentracji. Niemki do końca walczyły, gdy zmniejszyły dystans do dwóch oczek, o czas poprosił jeszcze trener Ocal (23:21). Mocny atak Anthouli dał piłki setowe Greczynkom (24:21). Skuteczne ataki Weitzel doprowadziły do walki na przewagi, kolejną przerwę wykorzystał grecki szkoleniowiec (24:24). Po bloku na Strantzali Niemki miały piłkę meczową. Emocji nie zabrakło a ostatecznie nieudane przebicie Greczynek dało zwycięstwo gospodyniom.
Grecja – Niemcy 0:3
(19:25, 21:25, 27:29)
Składy zespołów:
Grecja: Anthouli (19), Nikologianni (10), Lamprousi, Kalantatze (8), Konstantinidou (5), Strantzali (10), Artakianou (libero) oraz Tontai (3), Spanou, Baka (libero), Xanthopoulou i Tsitsigianni
Niemcy: Kastner (1), Alsmeier (12), Stigrot (12), Orthmann (2), Schoelzel (10), Weitzel (9), Pogany (libero) oraz Glaab, Stautz (9), Cekuaev, Strubbe i Maase (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C mistrzostw Europy siatkarek
źródło: inf. własna
