Wiktor Rajsner doznał w zeszłym sezonie poważnej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych, przez co przez większą część rozgrywek nie mogliśmy oglądać go na boisku. Teraz siatkarz ma wrócić do formy, a klub z Zawiercia podjął decyzję, że najlepszym rozwiązaniem dla zawodnika i klubu będzie wypożyczenie go do innego zespołu z PlusLigi.
23-letni środkowy trafił do Aluronu CMC Warty Zawiercie przed sezonem 2021/22. Wcześniej grał w pierwszoligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki. W pierwszym sezonie gry w Zawierciu zdobył z zespołem brązowy medal PlusLigi.
Po wakacyjnej przerwie miał częściej pojawiać się na boisku, a w listopadzie zadebiutować w Lidze Mistrzów. Te plany pokrzyżowała kontuzja, której nabawił się pod koniec października. Na ostatnim treningu przed wyjazdem do Lublina zerwał więzadło krzyżowe przednie. Konieczna była operacja jego rekonstrukcji.
– Po konsultacjach z prezesem Kryspinem Baranem uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie miejsca w innym klubie i ogranie się w nim. Będzie to także szansa do powrotu do sprawności po ciężkiej kontuzji i niestety straconym sezonie – mówi Wiktor Rajsner.
– Z Wiktorem od momentu podpisania kontraktu wiązaliśmy duże nadzieje i to się nie zmienia. Niestety, jego rozwój zahamowała bardzo poważna kontuzja. Na szczęście operacja, którą wykonał dr Koniarski, jeden z najlepszych ortopedów w kraju, przebiegła w pełni pomyślnie, a proces rehabilitacji dobiega końca. Uznaliśmy, że po tak długiej przerwie tymczasowa zmiana środowiska pomoże Wiktorowi wrócić do pełni sił, odzyskać pewność siebie i powalczyć o możliwość gry – przyznaje prezes Aluron CMC Warty Zawiercie, Kryspin Baran.
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie, inf. własna