Do rewolucji kadrowej dojdzie w szeregach Volei Alba Blaj. W barwach mistrza Rumunii zagrają zawodniczki z kilku krajów, w tym z Belgii, Holandii, Chorwacji, Serbii, a nawet z Brazylii. Trafiła do niego była atakująca Pałacu Bydgoszcz.
Volei Alba Blaj jest jednym z najbardziej znanych rumuńskich klubów na europejskiej arenie. W przeszłości z powodzeniem występował nawet w Lidze Mistrzyń, w której potrafił zdobywać medale. W minionych rozgrywkach udanie zaprezentował się w Pucharze CEV, w którym dotarł do finału, choć w nim musiał uznać wyższość Savino Del Bene Scandicci. Później jednak drużyna z Blaj ponownie została mistrzem kraju, potwierdzając swoją dominację w Rumunii.
W międzysezonowej przerwie dojdzie w niej jednak do sporych przetasowań kadrowych. Wprawdzie wciąż prowadził ją będzie Stevan Ljubicić, ale będzie on musiał niemal od początku układać poszczególne klocki rumuńskiej układanki. Wszystko dlatego, że większość składu będzie nowa.
W Albie Blaj zagrają dwie Serbki – Katerina Jović, która będzie próbowała odbudować się po nieudanym sezonie w Korei oraz Isidora Kockarević, która ostatni sezon spędziła w Jedinstvo Stara Pazova, a nadchodzące rozgrywki będą dla niej pierwszymi spędzonymi za granicą. Do nich dołączy młoda rozgrywająca reprezentacji Chorwacji – Lea Deak, która do Blaj przeniesie się z Volero Zurych.
Ciekawym transferem może być pozyskanie brazylijskiej skrzydłowej, Drussyli Costy. W młodości była ona uznawana za wielki talent brazylijskiej siatkówki, ale w ostatnich latach borykała się z kontuzjami, koronawirusem i depresją, przez co grała bardzo mało. Zmieniło się to dopiero w sezonie 2022/2023, kiedy to była zawodniczką klubu z Osasco.
To nie koniec zagranicznych wzmocnień mistrza Rumunii, bowiem w jego barwach mają również zagrać młoda atakująca z Holandii, Anneclaire Ter Brugge, która poprzedni sezon spędziła w Polsce, broniąc barw Pałacu Bydgoszcz, a także belgijska libero, Britt Rampelberg, która w poprzednich rozgrywkach była zawodniczką Asterix Avo Beveren. Dodatkowo nowe siatkarki mają być jeszcze na ataku oraz na środku siatki.
źródło: inf. własna, volleynews.it