Reprezentacja Włoch siatkarek prowadzona przez trenera Davida Mazzantiego przegrała 0:3 z Turcją w meczu ćwierćfinałowym Siatkarskiej Ligi Narodów i pożegnała się z turniejem. – Turcja spisała się bardzo dobrze, podczas gdy my będziemy musieli popracować nad tymi aspektami gry, które kosztowały nas porażkę – powiedział Davide Mazzanti, trener reprezentacji Włoch siatkarek.
Reprezentacja Włoch siatkarek pod kierownictwem trenera Davida Mazzantiego podczas fazy zasadniczej tegorocznej Siatkarskiej Ligi Narodów wygrała osiem na dwanaście rozegranych spotkań, zdobywając tym samym 21 punktów. Liczba wygranych meczów oraz zdobycz punktowa pozwoliła włoskiej drużynie zakwalifikować się do fazy finałowej imprezy – Final Eight. Włoszki zajmujące po pierwszej części turnieju szóstą lokatę, trafiły w ćwierćfinałach na reprezentację Turcji.
Davide Mazzanti: Nie weszliśmy w mecz
Mecz z tureckim zespołem od samego początku nie układał się po myśli siatkarek z Włoch. Zawodniczki z Itali miały problem ze zdobywaniem kolejnych punktów oraz popełniały dużo błędów. Słabą dyspozycje włoskiej drużyny dobrze wykorzystały Turczynki, które szybko zamknęły spotkanie w trzech setach, a następnie cieszyły się z awansu do półfinału. Włoszki natomiast musiały przełknąć gorycz porażki i zakończyć udział w tegorocznej Lidze Narodów siatkarek na szóstym miejscu. – Nie weszliśmy w mecz. Od początku mieliśmy trudności z atakami i to nas zdestabilizowało. Przeciwnicy grali bardzo dobrze, podczas gdy my walczyliśmy o ciągłość uderzeń. To wpłynęło na wszystko, Byliśmy słabi w serwowaniu, a blok nie działał jak zazwyczaj. Popełnialiśmy wiele błędów, jednak wiem, że jest to część ścieżki rozwoju – powiedział Davide Mazzanti, trener reprezentacji Włoch siatkarek. – Turcja spisała się bardzo dobrze, podczas gdy my będziemy musieli popracować nad tymi aspektami gry, które kosztowały nas dzisiejszą porażkę. Myślę, że poza tym meczem mamy wielkie dziedzictwo z tej podnóży. Była ona długa i trudna, ale dała nam też sporo radości. Powiedziałem dziewczynom, że to nie koniec, tylko część podróży, która będzie kontynuowana. Teraz czas na odpoczynek, a następnie rozpoczniemy przygotowania przed mistrzostwami Europy – zakończył szkoleniowiec.
źródło: volleyball.it