Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Aleksandra Jagieło: Zespół uwierzył w wizję trenera Lavariniego, w to, że potrafi

Aleksandra Jagieło: Zespół uwierzył w wizję trenera Lavariniego, w to, że potrafi

fot. Klaudia Piwowarczyk

Reprezentacja Polski kobiet rewelacyjnie spisała się w fazie grupowej VNL. Podopieczne Stefano Lavariniego zakończyły ją na pierwszym miejscu i w ćwierćfinale zagrają z Niemkami. – Zespół uwierzył w wizję trenera Lavariniego, uwierzył w to, że potrafi. Zawsze mówiliśmy, że ta kadra ma potencjał, ale jednak go nie pokazywała. Kluczowym momentem były mistrzostwa świata, zespół uwierzył w siebie,  widział, że trener w ten zespół wierzy i wszystko zaskoczyło – powiedziała w rozmowie z Ireneuszem Pardo w sport.tvp.pl Aleksandra Jagieło.

 

Aleksandra Jagieło pełniła istotną rolę, jeżeli chodzi o zatrudnienie Stefano Lavariniego na stanowisku selekcjonera biało-czerwonych. Dziś można powiedzieć, że wybór ten okazał się strzałem w dziesiątkę. – Satysfakcja z tego wyboru jest ogromna, drugorzędną sprawą jest to, że miałam swój wkład w to. Najważniejsze, że nasza reprezentacja gra teraz tak, że ręce same składają się do oklasków. Jest wsparcie kibiców, pojawił się sukces. To jest najistotniejsze.  Pomijając warsztat szkoleniowy trenera Lavariniego  i jego plan na reprezentację Polski na ten wybór złożyło się kilka czynników. Takimi głównymi elementami było m. in. to, że pracował z Club Italia, gdzie są młode zawodniczki, a nasza reprezentacja była odmłodzona i czekała tutaj na nowego trenera praca właśnie z takimi nowymi, młodymi dziewczynami. Drugim aspektem było to, że wcześniej pracował z kadrą Korei Płd. z którą zajął czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich, nie było tam wielkich gwiazd oprócz jednej zawodniczki, czyli potrafił ten zespół zarazić swoją wizją i spowodować, że uwierzył w sukces i ten sukces osiągnął – opowiada Aleksandra Jagieło. 

Przed przyjściem włoskiego szkoleniowca, kadra wyglądała zupełnie inaczej, na zagubioną na niewierzącą w swoje umiejętności. Bywało tak, że nie wszystkie zawodniczki chciały w niej grać. – Ta reprezentacja była przed przyjściem trenera Lavariniego nie za bardzo wierzyła w siebie Wiadomo, że jak przyjdzie ktoś nowy, to nie zmieni wszystkiego od razu. Na to potrzeba czasu, a jego było dość mało. Zespół uwierzył w wizję trenera Lavariniego, uwierzył w to, że potrafi. Zawsze mówiliśmy, że ta kadra ma potencjał, ale jednak go nie pokazywała. Kluczowym momentem były mistrzostwa świata, zespół uwierzył, widział, że trener w ten zespół wierzy i wszystko zaskoczyło. Tegoroczne wyniki w VNL są oczywiście cudowne, wszyscy się cieszą. Jest trochę nieobecnych zawodniczek, ale myślę, że trzeba się koncentrować na tych, które są. Wydaje mi się, że po wyleczeniu kontuzji Asia Wołosz, Malwina Smarzek czy Kamila Witkowska dołączą do zespołu i ta gra będzie wyglądała jeszcze lepiej, o ile w ogóle to możliwe. Najważniejsze jest to, że widać, że dziewczyny chcą grać w tej reprezentacji i być częścią tej ekipy – oceniła Jagieło w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Po znakomitej fazie grupowej przed Polkami teraz ćwierćfinał z Niemkami.  Aleksandra Jagieło ma świadomość, że łatwo nie będzie, ale jest pełna optymizmu.  – Wydaje się, że patrząc na te ekipy, które są w finale zespół niemiecki j teoretycznie jest najsłabszy, ale to nie jest tak. Wiem, że przeciwko Niemkom zawsze się gra trudno. To jest zespół, który nigdy się nie poddaje, cały czas walczy. Jestem przekonana, że to będzie długi mecz, ale wierzę, że dziewczyny wygrają i zakwalifikują się do finałowej czwórki, to by było coś fajnego. 

Najważniejszą kwestią będzie jednak awans na igrzyska olimpijskie. Jak podkreśliła była znakomita reprezentantka Polski, udział dwóch naszych kadr w igrzyskach byłby czymś fantastycznym.  – To by było coś cudownego, przede wszystkim dlatego, że nastąpiło bardzo dużo zmian. Mówię tutaj głównie o kadrze kobiet, bo wiadomo kadra męska już od jakiegoś czasu prezentuje pewien poziom. Ona jak zdobywa srebrny medal, to znajdą cię i tacy, którzy powiedzą, że to jest porażka.  Ja się cieszę, że kadra żeńska powoli dołącza i też wygrywa

źródło: inf. własna, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-07-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved