W piątek Aluron CMC Warta Zawiercie poinformowała, że przedłużyła współpracę z Miguelem Tavaresem. Dla portugalskiego rozgrywającego sezon 2023/2024 będzie więc piątym spędzonym na parkietach PlusLigi, a trzecim w szeregach zespołu z Zawiercia.
Trwa przebudowa Aluron CMC Warty Zawiercie. W piątek klub poinformował o przedłużeniu współpracy z Miguelem Tavaresem. Doświadczony rozgrywający jest drugim po Tomaszu Kalembce zawodnikiem, który wciąż będzie bronił barw zespołu z Zawiercia.
Miguel Tavares do Zawiercia trafił w 2021 roku z Cuprum Lubin i bardzo szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej szóstce. W drugiej części sezonu zmagał się z pozasportowymi problemami zdrowotnymi, które wyeliminowały go m.in. z walki o półfinał Pucharu Polski oraz całej rywalizacji o brązowy medal. Więcej szczęścia do zdrowia miał w drugim sezonie, który zagrał niemal w całości. Opuścił tylko jedno spotkanie, ale niestety bardzo istotne. Infekcja nie pozwoliła mu zagrać w półfinale Pucharu Polski, w którym nasz zespół przegrał z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3.
Wraz z zespołem z Zawiercia w sezonie 2021/2022 wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski, a minione rozgrywki zakończył na czwartej pozycji, ulegając w „małym finale” Asseco Resovii Rzeszów. Portugalczyk nie wahał się, aby pozostać zawodnikiem Aluron CMC Warty. – To była prosta decyzja. Po pierwsze, wierzę w słuszność tworzenia długoterminowych projektów w siatkówce. Uważam, że bardzo ważne jest tworzenie dłuższych relacji pomiędzy zawodnikami i sztabem. To przynosi najlepsze rezultaty. Jestem bardzo zadowolony, że mam szansę kontynuować grę w tym samym zespole, z ludźmi, których już dobrze znam i mogę liczyć na osiąganie wspólnych celów. Po drugie, czuję się bardzo dobrze zarówno w Aluron CMC Warcie Zawiercie, jak i w samym mieście. Nie mogę się doczekać, gdy znowu będę na boisku i poczuję wsparcie naszych wyjątkowych kibiców – powiedział Tavares.
W ciągu dwóch sezonów rozegrał on łącznie w żółto-zielonych barwach 84 spotkania: 74 w PlusLidze, osiem w Lidze Mistrzów i dwa w Pucharze Polski. W tym czasie, choć jego podstawowym zadaniem jest rozdzielanie piłek kolegom, zdążył zdobyć 198 punktów. Na swoim koncie ma 102 asy serwisowe oraz 38 bloków. Pozostałe 58 punktów to skuteczne kiwki lub ataki z drugiej piłki, którymi rozgrywający lubił zaskakiwać przeciwników.
– Po drugim sezonie Miguela w naszym klubie najbardziej cieszy mnie to, że niemal cały minął mu w dobrym zdrowiu. Niemal, bo niestety grypa wykluczyła o z turnieju finałowego Pucharu Polski. Po raz pierwszy musiał wziąć na barki pełną odpowiedzialność za grę o najwyższe cele i wierzę, że to doświadczenie zaprocentuje w kolejnych rozgrywkach – zaznaczył prezes Aluron CMC Warty Zawiercie, Kryspin Baran.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi na sezon 2023/2024
źródło: aluroncmc.pl, inf. własna