Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Krzysztof Wachowiak: Awans do PlusLigi to efekt ciężkiej pracy

Krzysztof Wachowiak: Awans do PlusLigi to efekt ciężkiej pracy

fot. Barbara Ilnicka

– Na ten sukces pracowali wspólnie zawodnicy, działacze i trenerzy przez dwadzieścia lat. To efekt naszej ciężkiej i wytężonej pracy. Zapełniamy lukę w PlusLidze, która powstała po AZS-ie Częstochowa – powiedział Krzysztof Wachowiak. 

Drużyna z Częstochowy po sześciu latach nieobecności w PlusLidze ponownie w niej zagra. Ostatni raz w PlusLidze grał AZS Częstochowa w sezonie 2016/2017. Teraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w bardzo dobrym stylu osiągnął Norwid. – Ten awans to dwadzieścia lat wytężonej pracy trenerów, zawodników oraz działaczy. Cieszę się, że wypełniamy tę lukę, która powstała w Częstochowie na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Uznaliśmy wszyscy, że nadszedł ten moment aby awansować – powiedział  Krzysztof Wachowiak, prezes Exact Systems Norwid Częstochowa.

Początek sezonu nie był udany dla drużyny spod Jasnej Góry, doszło do zmiany na stanowisku pierwszego trenera, Piotra Gruszkę zastąpił Leszek Hudziak. – Powierzając drużynę Leszkowi Hudziakowi ponosiliśmy w pewnym stopniu ryzyko. Trener Hudziak od zawsze był zawsze związany z naszym klubem. Dokonując zmiany trenera uznaliśmy, że jest potrzebny impuls, zaufaliśmy mu. On od zawsze przygotowywał się do roli pierwszego szkoleniowca. Podczas rozmowy od razu zgodził się być pierwszym szkoleniowcem, uznałem że da sobie radę – dodał sternik beniaminka PlusLigi.

Zespół z Częstochowy będzie musiał mocno zakasać rękawy, aby nie podzielić losu BBTS-u i nie opuścić szeregów PlusLigi po jednym sezonie. – Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo dużo pracy, jesteśmy zadowoleni z tego awansu. Czeka nas ogrom pracy i zadań. Nie zamierzamy podzielić losów drużyny z Bielska-Białej, zamierzamy pozostać dłużej w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podjęliśmy dużo wcześniej decyzje, że 99% zawodników z obecnego składu będzie grało z nami w sezonie 2022/2023. Mamy świadomość, że zespół trzeba uzupełnić i wzmocnić i takie działania również będą przez nas podejmowane – stwierdził prezes Norwida.

Awans do PlusLigi może sprawić, że siatkówka w Częstochowie ponownie zacznie być dyscypliną, na którą będą chodzić kibice. – Po powrocie do hali przy ulicy Żużlowej widać, że jest zapotrzebowanie na siatkówkę w Częstochowie na najwyższym poziomie. Z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc coraz więcej sympatyków przychodziło na nasze mecze, również tych, których pamiętamy z czasów AZS-u – przyznał częstochowski działacz

Od samego początku decydującego meczu o awansie częstochowianie prezentowali się lepiej. – Widziałem, że nasz zespół był dobrze przygotowany pod względem mentalnym, byli przygotowani na walkę. W tych decydujących momentach poszczególnych setów pokazali to. Naszym mocnym elementem była zagrywka, która odgrywa dużą rolę (MKS Będzin popełnił w tym elemencie aż 22 błędy, a Norwid tylko 9 – przyp. red.), my zmienialiśmy rytm zagrywki i był to klucz do naszego zwycięstwa – zakończył Krzysztof Wachowiak.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved