Polskie siatkarki rozpoczęły w poniedziałek zgrupowanie przed sezonem reprezentacyjnym. – Marzeniem każdej z nas są igrzyska – zaznaczyła Agnieszka Korneluk, reprezentacyjna środkowa. Pierwszą tegoroczną imprezą polskiej kadry będzie Liga Narodów. Do zespołu po przerwie wraca Malwina Smarzek. – Myślę, że dziewczyny dobrze mnie przyjmą – powiedziała siatkarka Osasco/Sao Cristovao Saude.
– Jest ekscytacja i radość, że zaczynamy i znowu się zobaczymy prawie po roku. Miałyśmy trochę wolnego, jesteśmy wypoczęte i gotowe do pracy – podkreśliła Agnieszka Korneluk.
Reprezentacyjna środkowa zaznaczyła, że marzeniem każdej z reprezentantek jest gra na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. – Wiemy, że grupa jest trudna, ale przed nami dużo grania do kwalifikacji. Najpierw VNL, w którym możemy się sprawdzić. Potem mistrzostwa Europy, w których zaczyna się walka o dużą stawkę. Będzie na pewno dużo grania, dużo emocji i ciężko wskazać jeden turniej, który będzie najważniejszy – oceniła Agnieszka Korneluk.
– Myślę, że każdy myśli o kwalifikacjach, które są na samym końcu i które są najważniejsze dla nas. Ale myślę, że trzeba się skupić na samym początku, na Lidze Narodów, która również jest dla nas ważna. Ja bym powiedziała, że pierwszym celem jest Liga Narodów i na tym się musimy skupić – podkreśliła Malwina Smarzek, która wraca do reprezentacji po dłuższej nieobecności.
Atakująca nie ukrywała, że każda z reprezentantek marzy o udziale w igrzyskach, tym bardziej, że Polki od dawna nie miały okazji zagrać w tym turnieju. – Ja bym bardzo chciała, żebyśmy na te igrzyska pojechały.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl