Reprezentacja Holandii tego lata będzie musiała sobie radzić bez jednej z dotychczasowych liderek, Anne Buijs. Doświadczona przyjmująca poinformowała, że robi sobie przerwę od gry w kadrze, aby zregenerować swój organizm, bowiem ostatnie lata były dla niej bardzo wyczerpujące.
Mimo że do rozpoczęcia sezonu reprezentacyjnego zostało jeszcze trochę czasu, to poszczególne kraje niebawem będą ogłaszały szerokie składy kadr narodowych. Pewne jest, że w reprezentacji Holandii zabraknie Anne Buijs. – Dużo rozmyślałam po mistrzostwach świata. Oczywiście, gra w reprezentacji Holandii nadal jest dla mnie zaszczytem, ale ostatnie kilka lat było dla mnie bardzo intensywnych. Łączenie gry w klubie oraz rozgrywanie sezonu międzynarodowego w kadrze powodowały, że miałam mało czasu na odpoczynek. Poczułam, że muszę dokonać wyboru – powiedziała Anne Buijs, przyjmująca reprezentacji Holandii, która przez ostatnie trzy sezony gra w lidze brazylijskiej, broniąc barw Dentil/Praia Clube.
O swojej decyzji zawodniczka poinformowała już Felixa Koslowskiego, nowego szkoleniowca reprezentacji Holandii. – Poinformowałam trenera, że tego lata zrobię sobie przerwę i nie będę dostępna dla kadry. Oczywiście, drzwi do reprezentacji nie zamykam w 100% – podkreśliła doświadczona siatkarka, dla której zawsze będzie miejsce w drużynie narodowej. – Drzwi do kadry w przyszłości pozostaną dla Anne otwarte, ale decyzja będzie należała do niej – podkreślił szkoleniowiec, który w styczniu objął stery „pomarańczowych”.
Przypomnijmy, że Anne Buijs to jedna z liderek reprezentacji Holandii, a jednocześnie jej kapitan na ubiegłorocznych mistrzostwach świata. Pomarańczowe były współgospodyniami tego turnieju, ale nie udało im się awansować do ćwierćfinału. W tym sezonie holenderska kadra będzie więc musiała sobie radzić bez Buijs. Szansę gry na pewno dostaną młode zawodniczki, a dla podopiecznych Felixa Koslowskiego pierwszym sprawdzianem będzie Liga Narodów. Zmagania w niej zainaugurują 30 maja, kiedy to rozpoczną turniej w Japonii. Ich pierwszym przeciwnikiem będą Niemki, czyli drużyna, którą w przeszłości prowadził… Koslowski.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it