Akademicy z Olsztyna zakończyli rundę zasadniczą PlusLigi czterosetową wygraną z radomianami. – Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo – chcieliśmy zagrać fajną siatkówkę. Były przestoje, ale także dobre momenty w naszej grze – powiedział Szymon Jakubiszak na antenie Radia UWM FM po niedzielnej wygranej w Iławie.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn udanie zakończyli fazę zasadniczą. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, pokonali przed własną publicznością Cerrad Enea Czarnych Radom. Choć pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem gości, w kolejnych trzech górą byli akademicy z Kortowa, którzy zdobyli komplet punktów. Statuetka MVP przypadła Szymonowi Jakubiszakowi.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie byli górą w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur dokładniej przyjmowała (53% pozytywnego przyjęcia przy 41% pozytywnego przyjęcia rywali), była skuteczniejsza w ataku (54% skuteczności przy 48% skuteczności gości). Olsztynianie zdobyli więcej punktów blokiem (7:4) oraz na zagrywce (13:6). Najwięcej punktów w drużynie Indykpolu AZS zdobył Jan Król (16 pkt.) , a w ekipie Cerradu Enea Czarnych – Damian Schulz (21 „oczek”).
– To nie był taki sam mecz, jak każdy, podczas sezonu ligowego. Staraliśmy się do niego podejść profesjonalnie, ale i z szacunkiem do rywala. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo – chcieliśmy zagrać fajną siatkówkę. Były przestoje, ale także dobre momenty w naszej grze. Odnośnie swojej gry, to chciałbym mieć więcej bloków, czasami zabrakło mi chłodnej głowy. W ataku szło mi dobrze. Ogólnie jednak jestem zadowolony. Jeśli chodzi o play-off, chcemy powalczyć. Mam nadzieję, że w Zawierciu będzie tak samo, jak w pierwszym starciu w tym sezonie! – powiedział Szymon Jakubiszak na antenie Radia UWM FM po niedzielnej wygranej w Iławie.
AZS zakończył pierwszą część sezonu na siódmym miejscu w tabeli. Oznacza to, że ich rywalem w play-off będzie Aluron CMC Warta Zawiercie. Co po zakończonej fazie zasadniczej powiedział Jan Król? – To spotkanie miało na celu odciążenia zawodników, którzy przez cały sezon grali bardzo ciężko. Już w czwartek i piątek gramy play-offy, więc taki był plan, aby pokazali się zawodnicy, którzy mniej grali w tym sezonie. Na co nas stać? Na wygranie każdego meczu. Jesteśmy w stanie powalczyć z każdym, a play-off rządzą się swoimi prawami. Wszystko jest przed nami. Jestem optymistą – zapewnił najlepiej punktujący akademików w niedzielnym meczu.
źródło: indykpolazs.pl