Spotkanie zespołu Karpaty Krosno Glass – PANS Krosno z drużyną SAN-Pajda Jarosław rozegrane zostało w ramach 25. rundy I ligi kobiet. Mecz był nierówny, obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty, a do jego rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. Ostatecznie ze zwycięstwa mogły się cieszyć gospodynie spotkania, czyli Karpaty Krosno.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry, a wynik oscylował wokół remisu. Pierwsze na większe prowadzenie wyszły zawodniczki z Karpat, które po dwóch atakach Aleksandry Hochołowskiej i akcji Emilii Oktaby prowadziły 13:7. Zawodniczki z Jarosławia starały się gonić wynik, jednak różnica punktowa cały czas pozostawała taka sama. Po kiwce Amelii Bogdanowicz z drugiej piłki drużyna z Krosna prowadziły 21:14 i były na dobrej drodze, by zapisać inauguracyjny set na swoje konto. Skuteczny blok gospodyń dał im piłkę setową, którą zakończył błąd przyjezdnych.
Kolejna partia również rozpoczęła się od wyrównanej gry, w której raz jedna a raz druga drużyna znajdował się na niewielkim prowadzeniu. Na trzy punkty oskoczyły siatkarki z Karpat Krosno dopiero po ataku Wiktorii Makarewicz (18:15), czym zmusiły trenera SAN-Pajdy do wzięcia czasu. W końcówce partii zawodniczkom z Jarosławia udało się odrobić różnicę punktową, jednak nie były wstanie przechylić szali zwycięstwa w secie na swoją stronę. Gospodynie spotkania piłkę setową otrzymały po błędzie przeciwniczek (24:22), którą w drugiej próbie zakończyła Wiktoria Makarewicz.
Początek trzeciej odsłony był inny, ponieważ od czteropunktowej przewagi rozpoczęły go zawodniczki SAN-Pajdy (4:0), czym zmusiły trenera drużyny przeciwnej do wzięcia czasu. Gra gospodyń spotkania jakby stanęła, natomiast przyjezdne coraz lepiej i po akcji z przechodzącej Natalii Szmajduch prowadziły 9:1. Siatkarki z Krosna starały się odrobić różnicę punktową, jednak cały czas dobrze grające rywalki nie ułatwiały im tego zadania. Po ataku Katarzyny Saj zespół z Jarosławia prowadził 17:10, natomiast później dystans punktowy między zespołami się zmniejszył m. in. dzięki akcjom Wiktorii Makarewicz. Nie powstrzymało to jednak drużyny przyjezdnej przed wygraniem partii. Dwa ostatnie punkty w partii dla tego zespołu zdobyła Dagmara Dąbrowska.
Czwarty set siatkarki z Jarosławia rozpoczęły od trzypunktowego prowadzenia (5:2), na co od razu zareagował trener gospodyń prosząc o czas. Po przerwie siatkarkom z Krosna udało się doprowadzić do wyrównania, a przyczyniła się do tego zagrywka Amelii Bogdanowicz (7:7). Przez kilka następnych akcji trwała równa wymiana, do momentu aż zawodniczki SAN-Pajdy znowu nie odskoczyły na kilka punktów dzięki dobrym atakom Dagmary Dąbrowskiej. Dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy zawodniczkom z Krosna udało się doprowadzić do remisu (19:19). W końcówce seta przyjezdne ponownie wysunęły na kilka punktów do przodu (23:20) zmierzając do wyrównania stosunku setów i doprowadzenia do tie-breaka. Dwa ostatnie punkty jarosławianki otrzymały po błędach krośnianek.
Piąta odsłona od początku była wyrównana, żadna z drużyn nie zamierzała odpuścić. Pierwsze na dwupunktowe prowadzenie wyszły gospodynie (6:5), które szybko zostało zniwelowane przez siatkarki z SAN-Pajdy. Po zmianie storn rozpoczęła się ponowna wymiana punkt za punkt. Pod koniec tie-breaka zawodniczki z Jarosławia wysunęły się na dwa „oczka” do przodu (13:11), jednak udało się krośniankom doprowadzić do wyrównania. Punktowy blok zawodniczek Karpat Krosno dał im piłkę meczową, którą zakończył atak w siatkę Dagmary Dąbrowskiej.
MVP: Maja Grodzka
Karpaty Krosno Glass – PANS Krosno – SAN-Pajda Jarosław 3:2
(25:15, 25:23, 20:25, 22:25, 15:13)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
