Przed Astrą Nowa Sól bardzo ważne spotkania w kontekście utrzymania. W sobotę i środę zagra ze spadkowiczami – najpierw na wyjeździe zmierzy się z Legią a następnie we własnej hali podejmie Krispol. – Czekaliśmy na te dwa ostatnie mecze. Wreszcie nadszedł ten czas. Wszyscy zdajemy sobie tu sprawę, że są to najważniejsze dla nas spotkania – powiedział trener Andrzej Krzyśko.
Astra Nowa Sól wciąż nie może być pewna utrzymania w I lidze mężczyzn. Przed nowosolanami teraz dwa ważne mecze. Najpierw w sobotę 1 kwietnia na wyjeździe zagrają z Legią Warszawa a następnie już w środę podejmą Krispol Września. Obie drużyny są w strefie spadkowej tuż pod Astrą. – Czekaliśmy na te dwa ostatnie mecze. Wreszcie nadszedł ten czas. Wszyscy zdajemy sobie tu sprawę, że są to najważniejsze dla nas spotkania – powiedział Andrzej Krzyśko, trener beniaminka z Nowej Soli.
Legioniści nie wygrali meczu od stycznia, kiedy to 3:0 pokonali SMS. Od tamtej pory warszawianie przegrali osiem spotkań. Nowosolanie mają nieco lepszy bilans, z ostatnich dziewięciu meczów wygrali trzy, zdobywając w nich komplety punktów. W pierwszym meczu pomiędzy Astrą a Legią w Nowej Soli to gospodarze wygrali bez straty seta, choć to zwycięstwo nie przyszło im łatwo. – Spacerków nigdy nie było. W I lidze nie można już mówić, że któryś mecz jest spacerkiem, to tak nigdy nie jest. My jesteśmy gotowi na Legię, nie boimy się. Na pewno będziemy walczyć o trzy punkty – zapowiedział szkoleniowiec Astry.
Trener nowosolan ma do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. – Mam wszystkich gotowych do grania. W piątek trening, w sobotę rozruch. Gotowi są wszyscy, nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Jesteśmy całą czternastką, to się wszystko wyklaruje. Wiadomo, zarys jest, ale jeszcze pojedyncze ustalenia w stosunku do taktyki na Legię mogą spowodować drobne zmiany. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi i gotowy – zaznaczył trener Krzyśko.
W bieżącej kolejce Krispol rozegrał już swój mecz i nie dopisał do konta punktów. Obecnie wrześnianie tracą do Astry trzy oczka, ale jeśli ta wywiąże się z roli faworyta i pokona Legię, to dystans wzrośnie do sześciu punktów. Poza najbliższą kolejką zespoły rozegrają jeszcze dwa mecze. Na Astrę oprócz Krispolu czeka na wyjeździe Lechia Tomaszów Mazowiecki.
źródło: opr. własne, zachod.pl
