Od starcia ŁKS-u Commercecon Łódź z Budowlanymi rozpoczęła się ostatnia kolejka fazy zasadniczej TAURON Ligi. Trzy oczka powędrowały w nim na konto podopiecznych Alessandro Chiappiniego, które pokonały rywalki w czterech setach. Najbardziej wyrównany przebieg miała pierwsza partia spotkania, którą goście wygrali po grze na przewagi. W pozostałych przewaga ŁKS-u była wyraźna. Zwycięstwo za trzy punkty oznacza, że Łódzkie Wiewióry zakończyły tę część sezonu jako liderki rozgrywek.
Po asie serwisowym Lany Scuki oraz zablokowaniu Julii Kąkol Ełkaesianki prowadziły 6:2. Na tym nie poprzestały i szybko zwiększyły prowadzenie. Dobrze prezentowały się w elemencie bloku, a ich rywalki miały problemy z kończącym atakiem. Gospodynie popełniały sporo błędów, przez co oddawały punkty za darmo. Dopiero w późniejszym fragmencie seta odrobiły część strat, gdyż z lewego skrzydła trafiła Kąkol oraz zatrzymana została Kamila Witkowska (10:12), ale stan taki nie utrzymał się długo. Po zakończeniu dłuższej wymiany przez Zuzannę Górecką oraz ataku w siatkę Kąkol ponownie różnica wynosiła pięć oczek. Na tym Łódzkie Wiewióry nie poprzestały. Dobry fragment gry Anastazji Hryszczuk trochę je rozluźnił, gdyż od tego momentu ich jakość gry spadła. Wprawdzie zawodniczki Grot Budowlanych nieco się do nich zbliżyły, ale dystans między zespołami był cały czas spory. Dopiero po udanych zagrywkach Marty Pol sytuacja zaczęła się robić coraz bardziej nerwowa, gdyż z przewagi pozostał tylko punkt. Medalistki poprzedniego sezonu, mimo trzech setboli, nie potrafiły postawić kropki nad i. Dopiero po asie serwisowym Witkowskiej siatkarki Alessandro Chiappiniego zakończyły tę partię (26:24).
Na początku drugiej odsłony dwupunktowe prowadzenie uzyskały podopieczne Macieja Biernata, ale nie potrafiły go utrzymać, a po bloku na Julii Kąkol przegrywały 4:5. Zawodniczki ŁKS-u Commercecon wyraźnie przyspieszyły i uciekły swoim przeciwniczkom. Po dobrym ataku Zuzanny Góreckiej oraz grze blokiem miały aż czteropunktową przewagę. Dodatkowo kontrę wykorzystała Lana Scuka i zrobiło się 11:6. Wprawdzie trzy kolejne punkty zapisały na swoje konto gospodynie, ale przewaga ich rywalek wydawała się być niezagrożona. Cały czas starały się zwiększać swoje prowadzenie, a po zagraniu blok-antenka Anastazji Hryszczuk było 17:12. Niemniej ekipa Chiappiniego musiała mieć na uwadze, że podobnie sytuacja wyglądała w pierwszym secie. Wyciągnęły jednak z niego wnioski i końcówkę tej części meczu zagrały dużo lepiej. Przede wszystkim nie straciły skuteczności i kontrolowały jej przebieg, przez co cały czas utrzymywały wysoką przewagę. Seta zakończyła rozgrywająca nie najlepsze zawody Hryszczuk, która zastępowała na prawym skrzydle Valentinę Diouf (25:18).
W trzecim secie siatkarki Grot Budowlanych szybko uzyskały dwupunktową przewagę (4:2). Od tego momentu obie ekipy punktowały naprzemiennie i dopiero nieporozumienie na linii Roberta Ratzke/Kamila Witkowska sytuację tą przerwało (6:9). Dodatkowo przechodzącą piłkę wykorzystała Julia Kąkol, która zastępowała Monikę Fedusio, dlatego dystans między zespołami jeszcze wzrósł. Sytuacja na boisku powoli zaczęła się odwracać. To gospodynie zaczęły przejmować inicjatywę i prezentowały znacznie lepszą siatkówkę. W ich ekipie nie zawodził blok, a dodatkowo znacznie poprawiły skuteczność w ofensywie. Po trafieniu Melis Durul było 16:9. Zawodniczki ŁKS-u Commercecon zaczęły popełniać coraz więcej błędów, nieco zacięły się lewoskrzydłowe, co przy słabszym występie ich atakującej robiło różnicę. Wprawdzie udało im się zmniejszyć dystans z siedmiu do trzech oczek, ale do końca seta nie pozostało zbyt wiele czasu. Na więcej nie pozwoliły im podopieczne Biernata, które po zagraniu do skosu Adrianny Kukulskiej wygrały trzecia partię 25:20, a w całym meczu przegrywały już tylko 1:2.
Po słabszym secie zawodniczki Chiappiniego powróciły do skuteczności nie tylko w ataku, ale przede wszystkim bloku. To właśnie za sprawą czap Kamili Witkowskiej rozpoczęły ucieczkę. Dodatkowo w kontrze dobrze spisała się Lana Scuka i było już 7:3. Różnica ta utrzymywała się przez dłuższy czas i dopiero kolejny blok siatkarek ŁKS-u Commercecon serię tę przerwał. Element ten miał decydujące znaczenie w tym secie, a atakujące Budowlanych były zatrzymywane raz za razem. Po wykorzystaniu kontrataku przez Zuzannę Górecką różnica wynosiła już siedem punktów i wszystko wskazywało na to, że ten mecz zmierza do końca. Tym bardziej, że ełkaesianki odzyskały pewność siebie, która charakteryzuje je w czasie tego sezonu. Ich przeciwniczki natomiast zaczęły powoli spuszczać głowy i przestawały wierzyć, że są w stanie jeszcze cokolwiek zrobić w tym spotkaniu. W końcówce seta liderki tabeli nie pozostawiły im złudzeń. Ostatni punkt zdobyły, gdy pomyliła się Melis Durul. Licznik gospodyń zatrzymał się na 14 punktach. Tym samym zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź wywalczyły sobie pierwsze miejsce w TAURON Lidze po sezonie zasadniczym.
MVP: Zuzanna Górecka
Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(24:26, 18:25, 25:20, 14:25)
Składy zespołów:
Budowlani: Pol (12), Łazowska (2), Kąkol (22), Durul (13), Kazała (1), Sobolska-Tarasova (4), Łysiak (libero) oraz Polak, Kędziora i Kukulska (9)
ŁKS: Gryka (11), Witkowska (17), Górecka (19), Hryszczuk (11), Ratzke, Scuka (16), Maj-Erwardt (libero) oraz Dróżdż, Gajer (1), Piasecka (3) i Drabek
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna