Miniony weekend udany był dla Polek występujących na włoskich parkietach. Porażkę poniosła tylko drużyna z Perugii, w której występuje Monika Gałkowska. Szczególnie ważne zwycięstwo odniósł zespół Joanny Wołosz, który pokonał Savino Del Bene Scandicci.
W meczu na szczycie Imoco Conegliano pokonało na wyjeździe Savino Del Bene Scandicci. Gospodynie podniosły się w trzecim secie, ale gra rywalek była na tyle stabilna, że do podziału łupów nie doszło. Przewaga mistrzyń Włoch zaczynała się na zagrywce, a kończyła w ataku. Nie przeszkodziło im nawet nieco więcej błędów własnych, bo miały Isabelle Haak, która wywalczyła 24 oczka. Joanna Wołosz dołożyła 3 na siatce i 1 w polu serwisowym. Wśród pokonanych wyróżniła się Jekaterina Antropowa, która zakończyła mecz z 16 punktami na koncie.
Po porażkach przełamało się Reale Mutua Fenera Chieri, które pokonało na wyjeździe Megabox Vallefoglia. Początek meczu należał do gospodyń, ale w kolejnych setach przebudziły się przyjezdne, które uzyskały przewagę w ataku. Ich liderkami były Kaja Grobelna i Francesca Villani, które łącznie zdobyły 35 punktów. Próbowała im odpowiadać Tatiana Koszelewa, ale gospodynie nie miały już argumentów, aby doprowadzić do tie-breaka. Cegiełkę do zwycięstwa dołożyła Olivia Różański, która zakończyła mecz z 1 skutecznym atakiem.
Atut własnego parkietu wykorzystał Vero Volley Mediolan, który w trzech setach odprawił z kwitkiem Cuneo Granda S. Bernardo. Trochę walki było jedynie w pierwszym z nich, ale gospodynie postawiły na zagrywkę, którą punktowały 6 razy, a ich silną bronią był też blok (11 czap). Do sukcesu poprowadziła je Magdalena Stysiak, która wywalczyła 14 oczek, w tym 2 w bloku i 3 w polu serwisowym, ale jednocześnie popełniła też 6 błędów.
Jednostronny mecz odbył się w Novarze, gdzie Igor Gorgonzola szybko i łatwo ograł Bartoccini-Fortinfissi Perugia. Trochę walki było jedynie w drugim secie, a w pozostałych przyjezdne niewiele miały do powiedzenia. Gospodynie miały przewagę w każdym z elementów siatkarskiego rzemiosła, a w odniesieniu wygranej nie przeszkodziła im nawet nieco większa liczba błędów. Ich grę nakręcała Ebrar Karakurt, która zdobyła 21 oczek, za to wśród pokonanych na wyróżnienie zasłużyła Anastasia Guerra (12 oczek). Monika Gałkowska dołożyła ich 10, w tym 1 asa serwisowego.
W końcu przebudziło się Wash4green Pinerolo, które przed własną publicznością rozbiło Volley’a Bergamo. Szczególnie dwie pierwsze odsłony toczyły się pod dyktando gospodyń. W trzeciej było nieco więcej walki, ale przyjezdnym brakowało liderki, a we wszystkich elementach dominowały gospodynie. Zwłaszcza na siatce ich przewaga była widoczna, w tym w bloku (11 czap). Do sukcesu poprowadziła je Adelina Ungureanu, która zgromadziła 21 oczek. Martyna Grajber dołożyła ich 8, z czego 1 w bloku.
Nierówny mecz odbył się w Casalmaggiore, gdzie Trasportipesanti walczyło z Il Bisonte Firenze. Triumfatora musiał wyłonić tie-break. Po batalii na przewagi na swoją korzyść rozstrzygnęły go gospodynie. Mimo że popełniły one więcej błędów, to uzyskały przewagę w ataku. Prym w ich szeregach wiodła Emilija Dimitrowa, a przyjezdnym nie pomogła skuteczna gra Britt Herbots i Sylvi Nvakalor, które łącznie zdobyły 48 punktów.
Niespodziankę sprawiło Cbf Balducci Macerata, które u siebie pokonało e-Work Busto Arsizio. Wprawdzie pierwszy set nie zwiastował wygranej gospodyń, ale w kolejnych zaprezentowały się znacznie lepiej. Mogły też liczyć na mnóstwo, bo aż 30 błędów rywalek, a same miały w swoich szeregach Claire Chaussee, która zgromadziła aż 27 oczek na koncie. Wśród przyjezdnych brakowałoliderki, a 14 punktów Rosselli Olivotto nie pomogło im w doprowadzeniu do tie-breaka.
Zobacz również
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna
