Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Aleksander Śliwka: To był epicki dwumecz

Aleksander Śliwka: To był epicki dwumecz

fot. Klaudia Piwowarczyk

– To był bardzo wymagający dwumecz zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Wyjdziemy z niego silniejsi i bardziej pewni siebie niż byliśmy wcześniej – powiedział po wygraniu złotego seta w ćwierćfinałowej rywalizacji Ligi Mistrzów z Itasem Trentino przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Aleksander Śliwka.

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz trzeci z rzędu znaleźli się w półfinale Ligi Mistrzów. Tym razem droga do tego etapu rozgrywek wiodła przez Trydent, gdzie mistrzowie Polski musieli rozegrać aż sześć setów, aby z dalszej rywalizacji wyeliminować miejscowy Itas. – Udało nam się odwrócić losy drugiego seta, który był kluczowy w tej rywalizacji. Ale drużyna z Trydentu jest bardzo ciężka do złamania. Ona zawsze walczy do końca. Nawet jeśli się z nią prowadzi, to można się spodziewać, że ona może wrócić do gry, bo ma w swoich szeregach znakomitych zawodników – powiedział przyjmujący gości, Aleksander Śliwka.

Podopieczni Tuomasa Sammelvuo prowadzili już 2:1, ale gospodarze się nie poddali. Walczyli do końca. Doprowadzili do tie-breaka, a po zwycięstwie w nim do złotego seta, ale w nim od początku ton grze nadawała już ZAKSA. – Po raz kolejny trzymaliśmy się razem i pokazaliśmy wielki mental. Na dobrą sprawę bardzo źle zaczęliśmy to spotkanie, ale bardzo dużo nam dał wyrwany drugi set, po którym uwierzyliśmy, że możemy odnieść zwycięstwo. Na pewno było dużo błędów po naszej stronie, przede wszystkim popsutych zagrywek w siatkę. Musimy nad tym elementem popracować, ale zrobiliśmy coś wielkiego. Znaleźliśmy się w półfinale, więc jestem bardzo szczęśliwy – zaznaczył jeden z liderów ekipy z Opolszczyzny, Łukasz Kaczmarek.

ZAKSA z Itasem rozgrzały kibiców do czerwoności. Oba mecze ćwierćfinałowe kończyły się tie-breakami, a wisienką na torcie był złoty set. – Cieszymy się, że wygraliśmy tę rywalizację, bo to był bardzo wymagający dwumecz zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Wyjdziemy z niego silniejsi i bardziej pewni siebie niż byliśmy wcześniej. Ten dwumecz był naprawdę epicki. Rozegraliśmy maksymalną liczbę setów. Były wielkie emocje, ale najważniejsza jest nasza wygrana. Myślimy już o kolejnym przeciwniku – zakończył Aleksander Śliwka.

źródło: opr. własne, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved