Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Kamila Witkowska: Musimy myśleć pozytywnie

Kamila Witkowska: Musimy myśleć pozytywnie

fot. Michał Szymański

ŁKS Commercecon Łódź dalej nie doznał smaku ligowej porażki. Siatkarki Alessandro Chiappiniego obronną ręką wyszły z kłopotów w starciu z #VolleyWrocław. Statuetka MVP powędrowała w dłonie środkowej, Kamili Witkowskiej.

Niedzielne starcie z #VolleyWrocław okazało się znacznie trudniejsze niż mogło się wydawać. – Myślę, że chyba troszeczkę nam zabrakło energii. Było widać, że spadłyśmy energetycznie. Nie chcę powiedzieć, że myślałyśmy że „ten mecz sam się wygra”, bo tak nie było. Jakbyśmy czekały aż się przeciwnik pomyli, zamiast same zdobywać punkty. Zabrakło nam tego i chyba troszeczkę wyszła liczba meczów, podróże i trochę te nerwowe sytuacje – jedziemy na Ligę Mistrzyń (Witkowska odnosi się do tragedii w Turcji – przyp.aut) czy nie. To wszystko się nałożyło. Do tego niestety jeszcze kontuzja Klaudii. To wszystko miało wpływ na to, że w tym meczu byłyśmy wyczerpane energetycznie. To było widać – przyznała środkowa, Kamila Witkowska.

Ciekawym wyborem taktycznym ze strony łódzkiego zespołu były zagrywki w Regiane Bidias. – Wiem, że to z boku tak łatwo wygląda. Czasami kibic mówi, że to źle że zagrywamy tam. My też ufamy temu, co przygotowuje nasz sztab. Nie śpią po nocach, żeby przeanalizować wszystko. Takie miałyśmy założenia i jak widać po wyniku (wygrana 3:1 – przyp.aut) warto było w nią zagrywać – wyjaśniła.

Łódzkie Wiewióry już nie raz pokazały, że charakter drużynowy jest u nich bezcenny. Przeciągnęły po raz kolejny na swoją stronę trudne spotkanie. – Właśnie doświadczenie zespołu jest ważne. To, że zachowujemy chłodną głowę w momencie w którym ta koncentracja powinna być utrzymana. Dziewczyny z #Volleya grają bardzo dobrze, ale w tej końcówce może z nerwów popełniają więcej błędów. Mam nadzieję, że nam to się nie zdarza z takimi przeciwnikami, gdzie jesteśmy faworytem i musimy to udowadniać właśnie w takich końcówkach.

Napięty terminarz meczowy sprawia, że już w środę zespół Alessandro Chiappiniego czeka starcie z Vakifbankiem Stambuł. Jedną z najlepszych ligowych drużyn na świecie. – Chcemy wejść z głową w środę zupełnie inaczej. Ten mecz pokazał, że faktycznie mamy bardzo dużo rzeczy do naprawienia w przeciągu tych kilku dni. Musimy myśleć pozytywnie. Nie jesteśmy w tym meczu faworytem, a to nam troszeczkę ułatwi. Zrobimy wszystko i mam nadzieję, że kibice wypełnią halę, że nam pomogą. Dzisiaj podziękowałam już kibicom za to, że dali nam tą energię kiedy jej zaczynało brakować. To nam będzie bardzo potrzebne, bo ten mecz będzie bardzo trudny. Przyjadą zawodniczki z takimi nazwiskami, że warto przyjść chociażby je zobaczyć (śmiech – przyp.aut), ale kibicować nam. Włożymy całą swoją energie, żeby jak najwięcej ugrać – zadeklarowała Witkowska.

Pojedynek z Vakifbankiem Stambuł rozpocznie się w środę, 22 lutego o godzinie 20:00 i będzie można go obejrzeć na sportowych antenach Polsatu.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved