W kolejnym meczu w Stężycy gospodarze przyjmowali zespół NIKE Węgrów. Listopadowe spotkanie pomiędzy tymi drużynami przyniosło bardzo dużo emocji, a zakończyło się wynikiem 3:2 dla zespołu z Węgrowa. Sam tie-break zakończył się wówczas wynikiem 15:13. Dla kibiców był to bardzo dobry prognostyk przed rewanżowym spotkaniem. Tym razem lepsze okazały się siatkarki Wieżycy, które wygrały w trzech setach.
Pierwszy set rozpoczął się bardzo słabo, bo festiwalem nieudanych zagrywek po jednej i drugiej stronie siatki. Początek to wysunięcie się na prowadzenie zespołu z Węgrowa, którego zaliczka 2-3 punktów przewagi utrzymywała się przez większą część pierwszej odsłony. Młode, ambitne siatkarki ze Stężycy potrafiły jednak utrzymać koncentrację i chęć walki, doprowadzając w końcu do remisu. Pomogła tu m.in. bardzo dobra postawa Anny Fiedorowicz, która swoimi zagrywkami pozwoliła kibicom zapomnieć o początkowych błędach i przyniosła wielki efekt w postaci wygranego seta – 25:21 dla drużyny z Kaszub.
W drugiej odsłonie to zespół z Wieżycy pokazał na co go stać. Dziewczyny wysunęły się na pięciopunktowe prowadzenie i powoli dążyły do celu. W pewnym momencie na tablicy zagościł wynik aż 20:9 dla miejscowej drużyny. Sam set zakończył się wynikiem 25:14. To jednak nie dawało jeszcze wygranej młodemu zespołowi.
Kolejny set to również początkowo widoczna przewaga zawodniczek trenera Michora. Skrupulatnie wypełniany plan przynosił świetne efekty, a wynik 19:14 zwiastował bezproblemową wygraną stężyczanek. Jeśli jednak ktoś był pewien zwycięstwa, czekała go zapewne duża niespodzianka, bo po kilku chwilach sytuacja zmieniła się diametralnie, podobnie jak wynik na tablicy, czyli 24:23 dla drużyny gości, która potrafiła podnieść się z opresji. Ostatecznie jednak to podopieczne stężyckiego klubu zachowały chłodne głowy i doprowadziły do zwycięstwa 26:24, tym samym kończąc mecz 3:0.
– Nie jest łatwo po przegranym meczu wstawać rano i mobilizować się do pracy. Jednak każde zwycięstwo cieszy, a tym bardziej jeżeli w sezonie nie ma ich zbyt wiele – mówił po meczu trener drużyny z Kaszub, Dawid Michor. – Zwycięstwo musi być takim pozytywnym bodźcem i oddechem dla drużyny – dodał.
GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca – NIKE Węgrów 3:0
(25:21, 25:14, 26:24)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: pzps.pl