ŁKS Commercecon Łódź pewnie pokonał UNI Opole. Mecz układał się na tyle dobrze, że trener Alessandro Chiappini mógł skorzystać z głębi składu. Ze względu na sytuacje z Legionowem jego zespół ma dłuższą przerwę od grania i będzie mógł spokojnie potrenować.
Siatkarki ŁKS-u nie straciły koncentracji na boisku również w meczu z UNI Opole – Rozmawiamy z zespołem bardzo dużo o tym, że musimy się skupiać przede wszystkim na sobie. Nie możemy za bardzo patrzeć na to, co dzieje się po drugiej stronie siatki. Naszym celem na tą chwilę jest to, żeby zawsze poprawiać swoją jakość. Robiąc to każdego dnia na treningu tak, żeby lepiej grać w meczu. Na szczęście dobrze się rozumiemy, więc zespół pracuje codziennie z wielka uwagą i skupieniem. Dziewczyny same chcą poznać przeciwnika od strony taktycznej tak, żeby zagrać jak najlepiej. Mamy wspólny cel i właśnie to pomaga nam stabilnie grać – wyjaśniał trener, Alessandro Chiappini.
Niedzielny mecz był szansą, by wszystkie młode zawodniczki pograły chociaż chwilę – Od początku sezonu rozwijamy swój system gry i ja jako trener lubię widzieć jak moje siatkarki grają luźno. Każdy powinien grać tak, jak wydaje mu się to na tą chwilę odpowiednie, ale muszą w tym szanować nasz system gry. Dlatego pracujemy jak zespół. Wierzę w to, że zespół powinien zachować pewną dyscyplinę na boisku i staram się to przekazać moim zawodniczkom.
Łódzki sztab wie, jak radzić sobie z młodymi siatkarkami – Akceptujemy to, że młode zawodniczki będą popełniać błędy, bo krok po kroku się uczą. Nie możemy się spodziewać, że w kilka miesięcy nagle staną się najlepszymi siatkarkami na świecie. Są na innym poziomie siatkarskim w drużynie pełnej doświadczonych zawodniczek. To je motywuje, żeby cały czas się rozwijać. Jasne, że na treningach czasem im trzeba przypomnieć, że coś muszą poprawić, albo bardziej się skupić. Musimy być z nimi cierpliwi. Każda z nich ma za sobą inną przeszłość i przez to mogą się inaczej zachowywać – dodał Włoch.
Nieplanowaną dłuższą przerwę siatkarki ŁKS-u wykorzystają na trening – Mamy możliwość popracowania bardziej nad sobą w sensie fizycznym. Do tej pory robiliśmy taki standardowy trening przedmeczowy, a nie pracowaliśmy ciężej. Taka przerwa to świetny moment do cięższej pracy. Na pewno będziemy się przygotowywać na ten cięższy okres. Czeka nas kluczowy mecz ze Stuttgartem, potem jest Kalisz i Fenerbahce. Czeka nas dużo trudnego i ważnego grania w krótkim okresie. Do tego dochodzą dwie długie podróże. Nadchodzący tydzień będzie dla nas jednym z najważniejszych – wyjaśnił Chiappini.
źródło: inf. własna
