Miniony weekend nie był udany dla Polek grających na włoskich parkietach. Niemal wszystkie zanotowały porażki na koncie, chociaż dobry mecz rozegrała Magdalena Stysiak. Zwycięstwo odniósł jedynie zespół Martyny Grajber, dla którego było to przełamanie po serii porażek.
Jedenasta kolejka nie była szczęśliwa dla Polek walczących w Serie A. Wprawdzie już wcześniej swój mecz z Il Bisonte Firenze wygrała drużyna z Conegliano, ale porażkę we własnej hali poniosło Vero Volley Mediolan. Podniosło się ze stanu 0:2 w spotkaniu z Igor Gorgonzola Novara, ale tie-break padł łupem przyjezdnych. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Ebrar Karakurt, która zapisała 28 oczek na koncie. Wśród pokonanych najczęściej punktowała Magdalena Stysiak, która zdobyła 18 oczek (wszystkie w ataku).
Niemiłą niespodziankę swoim kibicom sprawiło Reale Mutua Fenera Chieri, które świetnie zaczęło mecz z Volley’em Bergamo, ale jego dobra gra skończyła się w pierwszym secie. W końcówkach pozostałych lepsze były przyjezdne. Ich atutem był blok, którym punktowały 15 razy, a zmorą gospodyń były błędy własne, których popełniły aż 27. Nie pomogła im dobra postawa Heleny Cazaute oraz Francescy Villani, bowiem przyjezdne miały Khalię Lanier, która zapisała na koncie 17 oczek. Wśród pokonanych w trakcie meczu na parkiecie pojawiła się Olivia Różański, która popisała się 2 skutecznymi atakami.
W końcu wygranej doczekało się Wash4green Pinerolo. Wprawdzie przegrywało już 1:2 z Cbf Balducci Hr Macerata, to zdołało odwrócić losy spotkania i triumfować w tie-breaku. Kluczem do tego była przewaga na siatce, zwłaszcza w bloku, którym przyjezdne punktowały 20 razy. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach była Federica Carletti, która zdobyła 26 punktów, ale swój wkład w wygraną miała także Martyna Grajber, która popisała się 2 blokami oraz 14 skutecznymi atakami. Po drugiej stronie siatki wyróżniła się Polina Malik, a Aleksandra Lipska nie znalazła się w protokole meczowym.
W dobrej formie jest Savino Del Bene Scandicci, które potrzebowało trzech odsłon, aby u siebie odprawić z kwitkiem Cuneo Granda S. Bernardo. Przyjezdne próbowały walczyć, dotrzymywały nawet kroku rywalkom na siatce, ale ich problemem były błędy własne, których popełniły aż 27. Do walki próbowała poderwać je Greta Szakmary, ale gospodynie miały Zhu Ting, która była ich liderką w tym spotkaniu, gromadząc na koncie 14 punktów.
W trzech setach zakończyło się także starcie Megabox Vallefoglia z Bartoccini-Fortinfissi Perugia. Gospodynie postawiły na ryzyko w polu serwisowym, co im się opłaciło, bo aż 8 razy punktowały w tym elemencie. W pozostałych również uzyskały niewielką przewagę, dzięki czemu odniosły pewne zwycięstwo. Poprowadziła je do niego Sofia D’Odorico, która wywalczyła 17 oczek. Po drugiej stronie siatki próbowała jej odpowiadać Stephanie Samedy, ale trochę zabrakło jej wsparcia ze strony koleżanek.
Aż pięć setów rozegrano w Casalmaggiore, gdzie Trasportipesanti przegrywało już z e-Work Busto Arsizio 1:2, ale walczyło do końca. Najpierw doprowadziło do tie-breaka, a następnie także jego rozstrzygnęło na swoją korzyść. W żadnym z elementów gospodynie nie osiągnęły znaczącej przewagi, ale ich liderką była Emilija Nikołowa-Dimitrowa, która wywalczyła 24 punkty. Próbowała jej odpowiadać Rosamaria Montibeller, ale tym razem ekipa z Busto Arsizio musiała zadowolić się 1 punktem do ligowej tabeli.
Zobacz również:
Wyniki i tabela włoskiej Serie A siatkarek
źródło: inf. własna