Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów udanie rozpoczęły rywalizację w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. Pierwszym rywalem podopiecznych Stephane’a Antigi w tych rozgrywkach był Volley Mulhouse Alsace. Wicemistrzynie Polski nie dały szans francuskiej ekipie i pewnie pokonały ją bez starty seta.
Mimo, że dwa pierwsze punkty zdobyły gospodynie, to jednak lepiej rozpoczęły to spotkanie przyjezdne, gdyż po kiwce Amandy Coneo prowadziły 4:2. Prowadzący zmienił się jednak szybko, kiedy po serii bloków wyszły na nie rzeszowianki. Drużyny grały nerwowo, przez co punktowały w mini seriach. Obie popełniały sporo błędów własnych, zwłaszcza w polu serwisowym. Wynik oscylował wokół remisu i żadna ekipa nie potrafiła uzyskać wyższej przewagi. Po autowym ataku Coneo było 12:14, a po czasie wziętym przez trenera François Salvagniego skutecznym plasem popisała się Gabriela Orvosova i dystans zaczął wzrastać. Seria została przedłużona po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Weronikę Centkę. Ten moment seta okazał się być decydującym dla jego dalszych losów. Wprawdzie Francuzki zbliżały się na dwa oczka, ale nie udało im się odrobić strat. Zawodniczki Developresu Bella Dolina dobrze grały zagrywką oraz w obronie, co przekładało się na ich skuteczność w ataku. Premierową odsłonę spotkania zakończyła Orvosova, kiedy piłka po jej zagraniu przedarła się dość szczęśliwie na drugą stronę siatki (25:19).
Druga partia miała podobny przebieg jak pierwsza. Siatkarki z Mulhouse wyszły na dwupunktowe prowadzenie, które po zablokowaniu Gabrieli Orvosovej zwiększyły do trzech oczek. Jednak dobry blok ustawiła także Ana Kalandadze, więc do odrobienia Polkom pozostał tylko punkt. Nie przychodziło im to już tak łatwo, gdyż ich rywalki zaczęły grać znacznie lepiej w ofensywie. Dodatkowo z rękami blokujących nie poradziła sobie Magdalena Jurczyk i dystans ponownie się zwiększył. Przez jakiś czas trwała wymiana punkt za punkt i dopiero kiwka Orvosovej sytuację tę zmieniła (14:15). Podobnie jak w poprzedniej partii przestój przyjezdnych trafił się w połowie seta, kiedy to straciły w jednym ustawieniu pięć punktów. Przestały kończyć posyłane do nich piłki, zaczęły popełniać błędy, przez co w samej końcówce postawiły się w trudnym położeniu. Rzeszowianki natomiast wyczuły ich słabszy moment i natychmiast to wykorzystały. Klasę pokazywała Jelena Blagojević, ale także jej koleżanki grały skutecznie. Ostatecznie druga część meczu zakończyła się takim samym rezultatem jak pierwsza.
Anna Obiała pozostała na boisku i to po jej dobrym bloku miejscowe wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Szybko jednak je roztrwoniły, gdyż zaczęły mylić się w ataku. Podopieczne Stephane’a Antigi dobrze grały w kontrataku i wykorzystywały nadarzające się okazje. Kiedy Gabriela Orvosova zagrała blok-aut było 9:7. Wzorem poprzednich partii w połowie jej trwania gospodynie wyraźnie przyspieszyły. Kiwka Magdaleny Jurczyk oraz dobry blok Jeleny Blagojević sprawiły, że zrobiło się 14:10. Wprawdzie Serbka chwilę później zaatakowała w aut, ale w dalszym ciągu przewaga rzeszowianek była wysoka. Dobrą zmianę dała Obiała, która od momentu pojawienia się na boisku była bardzo widoczna. To jej blok pozwolił utrzymać trzypunktowy dystans. Końcówkę seta po raz kolejny siatkarki Developresu Bella Dolina zagrały bezbłędnie. Po mocnym ataku Any Kalandadze było 21:17. Po błędzie w komunikacji przyjezdnych gospodynie miały cztery meczbole. Nie musiały nawet zbyt wiele robić, gdyż w ostatniej akcji spudłowała Christelle Nana. Ostatecznie set ten zakończył się wynikiem 25:20, a całe spotkanie wygrały Polki 3:0, odnosząc tym samym pierwsze zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzyń.
Developres Bella Dolina Rzeszów – Volley Mulhouse Alsace 3:0
(25:19, 25:19, 25:20)
Składy zespołów:
Developres: Blagojević (12), Centka (3), Wenerska (1), Orvosova (18), Kalandadze (10), Jurczyk (5), Szczygłowska (libero) oraz Obiała (6), Bińczycka
Volley: Rousseaux (5), Oliveira-Souza (3), Van Avermaet (8), Paradzik (6), Mayer (1), Coneo (13), Soldner (libero) oraz Nana (7), Casadei, Olinga-Andela, Schmit
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna
