Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz awansowały do fazy grupowej Beach Pro Tour Elite 16 w Torquay. Zdążyły również rozegrać pierwszy mecz turnieju głównego, w którym po tie-breaku uległy Amerykankom.
W meczu kwalifikacyjnym nasze siatkarki zmierzyły się z kanadyjską parą Harnett/Bélanger, Początkowo rywalki stawiły twardy opór i pierwszego seta Polki wygrały dopiero po grze na przewagi. Druga partia to już wyraźna dominacja Gruszczyńskiej i Wachowicz, które zwyciężyły 21:15 i o awans do fazy grupowej miały zawalczyć z czeskim duetem Havelkova/Slukova.
Gruszczyńska/Wachowicz [POL] – Harnett/Bélanger [CAN] 2:0
(22:20, 21:15)
Początek meczu z Czeszkami był bardzo dobry w wykonaniu naszej pary. Polki wygrały do 18, ale w drugiej partii coś się w ich grze zacięło i łatwo uległy 15:21. Na szczęście w tie-breaku wróciły do swojego poziomu i odprawiły rywalki z kwitkiem, wygrywając 15:9.
Gruszczyńska/Wachowicz [POL] – Havelkova/Slukova [CZE] 2:1
(21:18, 15:21, 15:9)
W pierwszym meczu grupowym Polki czekała potyczka z amerykańską parą Stockman/Kraft. Rywalki objęły prowadzenie w meczu, wygrywając pierwszą partię do 17. Polki nie zamierzały się jednak poddawać i po bardzo wyrównanym drugim secie było już 1:1. W tie-breaku więcej zimnej krwi zachowały Amerykanki, które wygrały do 12.
Gruszczyńska/Wachowicz [POL] – Stockman/Kraft [USA] 1:2
(17:21, 23:21, 12:15)
źródło: inf. własna