W dziewiątej serii gier SAN-Pajda podejmie Eneę Energetyka Poznań, Solna zagra z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Będą to najciekawsze spotkania w tej kolejce. Płomień zmierzy się z SMS-em Szczyrk, Nike z Sokołem. W daleką podróż do Stężycy uda się lider tabeli, BAS będzie grał z Legionovią, a Karpaty z Częstochowianką.
ITA TOOLS Stal Mielec nie straciła do tej pory żadnego punktu, wygrała wszystkie osiem spotkań i nie ma sobie równych w lidze. Kolejnym przeciwnikiem podopiecznych trenera Wiesława Popika będzie młody zespół Wieżycy Stężycy. Obie ekipy mają różne cele w obecnym sezonie, Stal postawiła sobie za cel awans do TAURON Ligi, gospodynie z Kaszub zamierzają się utrzymać oraz ogrywać młode siatkarki.
Wieżyca do tej pory wygrała jeden mecz, ma na swoim koncie zaledwie pięć punktów. W ostatniej kolejce niespodziewanie przegrała z Legionovią 2:3. Drużyna z Podkarpacia, chcąc myśleć o wywiezieniu kompletu punktów, od samego początku meczu musi być w pełni skoncentrowana. Szeroki skład oraz doświadczenie zawodniczek przemawiają za mielczankami.
Wicelider tabeli Enea Energetyk Poznań uda się na mecz do Jarosławia, gdzie zagra z tamtejszym SAN-Pajdą. Obie drużyny wygrały swoje spotkania w ostatniej serii gier. Poznanianki odprawiły z kwitkiem Płomień Sosnowiec, a zespół z Podkarpacia rozbił, mającą duże problemy, Częstochowiankę 3:0. Ekipa z Wielkopolski w tegorocznych rozgrywkach tylko jeden raz zeszła z boiska pokonana, pozostałe sześć meczów wygrała za komplet punktów. Zespół znad Sanu z bilansem trzynastu punktów zajmuje dziewiąte miejsce. SAN-Pajda odniósł cztery zwycięstwa, pięć razy przegrał. We własnej hali ekipa z Podkarpacia wygrała dwa mecz i dwa przegrała. Lepszym składem dysponują podopieczne trenera Marcina Patyka, w swoich szeregach posiadają zawodniczki, które w trudnych momentach potrafią wziąć ciężar gry na siebie. Patrząc na postawę i wyniki obu ekip wydaje się, że to drużyna z Wielkopolski będzie faworytem tego starcia.
Solna Wieliczka będzie chciała się zrehabilitować za porażkę w Mielcu, rywalem będzie LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Wieliczanki z kretesem przegrały ze Stalą i nie miały w tym spotkaniu wiele do powiedzenia. W meczach we własnej hali podopieczne trenera Ryszarda Litwina nie zaznały smaku porażki. Drużyna z Mazowsza w ostatniej kolejce nie grała, jej mecz z Karpatami został rozegrany awansem. LOS mierzył się w Pucharze Polski z Chemikiem i uległ tej ekipie 0:3, tym samym zakończył swoją przygodę z tymi rozgrywkami. Siatkarki z Solnego miasta są trzecie i mają na swoim koncie 17 punktów, do liderek z Mielca tracą osiem i mają o trzy więcej od Karpat. LOS jest szósty wygrał cztery mecze i cztery przegrał ma 13 punktów. Faworytkami tego spotkania będą gospodynie, jednak wszystko zweryfikuje boisko.
W Sosnowcu tamtejszy Płomień zagra z SMS-em Szczyrk. Sosnowiczanki poniosły dwie porażki, najpierw przegrały w lidze z Eneą Energetykiem, a potem w Pucharze Polski z Radomką Radom. Oba mecze zakończyły się zwycięstwami ich rywalek w stosunku 3:0. Płomień będzie chciał zrehabilitować się za te niepowodzenia i będzie miał ku temu dobrą okazję. Rywalkami Płomienia będą uczennice ze Szczyrku. Więcej atutów po swojej stronie mają siatkarki Płomienia, które zajmują czwarte miejsce w tabeli mają 13 punktów. Wygrały do tej pory pięć meczów, przegrały dwa. Uczennice ze Szczyrku wygrały w zaległym spotkaniu z Częstochowianką, dzięki temu zwycięstwu zajmują 9. miejsce. Wszystko wskazuje na to, że trzy punkty powinny zostać w Sosnowcu.
BAS Białystok nie powinien mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa z Legionovią Legionowo. Białostoczanki wygrały w Mogilnie z tamtejszym Sokołem 3:0. Zespół z Podlasia jest ósmy, zdobył 13 punktów, jego dotychczasowy bilans to cztery zwycięstwa i cztery porażki. Na przeciwległym biegunie tabeli jest beniaminek z Mazowsza. Legionovia przegrała siedem meczów, wygrała zaledwie jeden, z dwoma punktami zamyka ligową tabelę. Skład oraz własna hala będą atutami podopiecznych trenera Sebastiana Grzegorka. BAS nie powinien w tym spotkaniu stracić punktów, od samego początku spotkania gospodynie muszą zagrać w pełni zaangażowane.
W Krośnie Karpaty podejmą Częstochowiankę. Przyjezdne spod Jasnej Góry mają bardzo duże problemy. Z drużyny odeszły niemal wszystkie zawodniczki, trenerem nie jest Andrzej Stelmach, tylko jego asystentka Anita Krzyczmonik. Skład drużyny został uzupełniony młodymi zawodniczkami, które nigdy wcześniej nie grały na tym poziomie rozgrywkowym. Brak doświadczenia dał znać o sobie w dwóch meczach, które rozegrała Częstochowianka. W spotkaniu z SAN-Pajdą młode zawodniczki w całym meczu zdobyły 21 punktów, w starciu z SMS-em 25 „oczek”. Częstochowianka zajmuje 12. miejsce i ma zaledwie dziewięć punktów. Podopieczne trenera Stanisławczyka z 14 punktami są czwarte. Mając powyższe na uwadze, w Krośnie może dojść do prawdziwego pogromu. Zdecydowanym faworytem tego meczu będzie drużyna z Podkarpacia. Karpaty w minionej kolejce nie grały, mecz z LOS-em rozegrały awansem.
Nike Węgrów podejmie innego beniaminka, a będzie nim sokół Mogilno. Obie drużyny grają ze zmiennym szczęściem. Lepiej radzą sobie siatkarki z Mazowsza, które wygrały cztery mecze, pięć przegrały, mają na swoim koncie 13 punktów. Z kolei Sokół wygrał trzy mecze, a w pięciu musiał uznać wyższość rywalek. Nike wygrała w ostatniej kolejce z SMS-em w Szczyrku i będzie chciała podtrzymać dobrą passę. Sokół pnie sprostał we własnej hali z BAS-owi i na dobre zadomowił się w dolnych rejonach tabeli. Wydaje się, że faworytem tego meczu jest Nike.
Zobacz również:
Wyniki i tabela i ligi kobiet
źródło: inf. własna
