Reprezentacja Słowacji kobiet, prowadzona przez Michala Maska, zagra podczas fazy grupowej mistrzostw Europy 2023 z Estonkami, Finkami, Holenderkami, Francuzkami i Hiszpankami. Swoje grupowe mecze Słowaczki rozegrają w Tallinie.
Drużyna Michała Maška poniosła tylko jedną porażkę w meczach eliminacyjnych do EuroVolley 2023, przegrywając 1:3 z Hiszpankami. Nasze zachodnie sąsiadki zajęły tym samym pierwsze miejsce w tabeli. Słowacki zespół awansował do mistrzostw kontynentalnych po raz szósty w historii i trzeci raz z rzędu.
– Mamy akceptowalną grupę, w której spotkamy Hiszpanki, z którymi grałyśmy w eliminacjach. Bardzo dobrze znamy też Estonki i Finki, z którymi spotykałyśmy się w przeszłości i grałyśmy z nimi wyrównane mecze. Myślę, że możemy je pokonać. Nie grałam jeszcze z Holandią i Francją w seniorskiej kadrze, ale myślę, że obie drużyny to przeciwnicy, z którymi możemy walczyć o punkty i zwycięstwa. Losowanie było dla nas łaskawe i wierzę, że będziemy miały udane mistrzostwo Europy – oceniła Barbora Koseková.
– Estonia to ciekawy kraj, a przeciwnicy, których nam wylosowali, są dla nas do zaakceptowania – dodała Karin Palgutová, kapitan Słowacji. – Największymi faworytkami grupy będą Holenderki. Bardzo dobrze znamy Estonki, Finki i Hiszpanki, bo miałyśmy zaszczyt grać przeciwko nim. Nie grałyśmy jeszcze z Francją, ale pracuję w tym kraju już szósty sezon i znam bardzo dobrze siatkarki, które grają tam w reprezentacji. Naszym pierwszym celem będzie awans z grupy.
– Kiedy patrzę na inne grupy, w których są co najmniej trzy silne drużyny, mamy bardzo akceptowalnych przeciwników – dodał Michał Mašek, trener reprezentacji Słowacji. – Większość z nich dobrze znamy. Bardzo szczegółowo przestudiowaliśmy hiszpańskie dziewczyny w kwalifikacjach. Estonki są u siebie, będą silne, ale podobnie jak Finki też nie należą do czołówki. Są dla nas przeciwnikami do pokonania. Zobaczymy, jak wypadnie Holandia, gdyż ich reprezentacja jest w trakcie przebudowy i zobaczymy, w jakiej formie będą. Francuzki są mi nieznane, ponieważ nigdy nie grałem przeciwko tej drużynie. Po wynikach można przypuszczać, że będzie to zespół wyrównany i przede wszystkim będzie miał rok do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Paryżu. Wszystkie mecze, które zagramy, mogą być wyrównane, bo nie ma drużyn z czołówki Europy. Mamy na co czekać i wierzę, że wszystkie dziewczyny będą zdrowe. Mam też nadzieję, że stworzymy taką atmosferę pracy, jaką mieliśmy podczas zakończonego sezonu reprezentacyjnego. Zrobimy wszystko, aby forma sportowa była zgrana w czasie i dawała jak najlepsze wyniki.
źródło: inf. własna, svf.sk