Siatkarze MKS-u na chwilę zapomną o rozgrywkach TAURON 1.Ligi, skupiając swą uwagę na Bobrownikach i środowym meczu w ramach Pucharu Polski. – Przyjazd Będzina oznacza dla nas wielkie święto – zapowiedział Albert Semeniuk, trener tamtejszego UKS-u.
Obydwa zespoły rozpoczną przygodę z tegoroczną edycją Pucharu Polski właśnie od II rundy. Dla UKS-u będzie to pierwszy występ w historii tych rozgrywek. – Nastawienie? Bojowe, choć wiadomo, że dzielą nas dwie klasy rozgrywkowe, więc mecz z takim rywalem jak MKS Będzin będzie ogromnym przeżyciem – nie ukrywał Albert Semeniuk, którego – jako komisarza – gościliśmy w Będzin Arenie podczas lutowego meczu TAURON 1.Ligi z Chrobrym Głogów.
UKS Volley Team Alukoncept Bobrowniki na co dzień występuje w gr. A I ligi śląskiej, w której zajmuje trzecie miejsce, tuż za drugim zespołem MKS-u, z którym w bezpośrednich spotkaniach wygrał u siebie 3:1 (19:25, 25:8, 25:22, 25:15), a w ubiegłym tygodniu przegrał w Łagiszy 2:3 (23:25, 31:33, 25:10, 25:20, 10:15).
– W pierwszym spotkaniu zjadły nas nerwy, a mogliśmy prowadzić 2:1. W rewanżu wygrywaliśmy 2:0 i zaczęliśmy popełniać błędy – tłumaczył Grzegorz Kosok, szkoleniowiec rezerw MKS-u Będzin. – Bobrowniki, jak na warunki III ligi, są solidną drużyną, preferującą grę pierwszym tempem. W meczach z nami tylko Maksymilian Semeniuk (jeden z trzech naszych wychowanków w kadrze UKS-u) atakował górą. Myślę, że w środę MKS nie powinien mieć wielu problemów z wywalczeniem awansu – dodał „Kosa”.
Różnice punktowe w czołówce tabeli na początku rundy rewanżowej są minimalne. Aktualnie UKS traci oczko do młodego MKS-u i dwa do prowadzącej w tabeli rezerwy częstochowskiego Norwida. – Puchar Polski potraktujemy jako nagrodę, ale też jako etap przygotowań do meczu z Norwidem, z którym zagramy już w piątek. Im bliżej tych spotkań, tym więcej trenujemy i jesteśmy już niemal w pełnym składzie, bo w ostatnich miesiącach kontuzje nas nie oszczędzały – odetchnął z ulgą Albert Semeniuk, reprezentujący będziński klub, jako zawodnik i trener, w latach 2004-2009.
Sztab szkoleniowy MKS-u nie przewiduje taryfy ulgowej dla III-ligowca. Najprawdopodobniej będzinianie udadzą się do Rogoźnika, w którym domowe spotkania rozgrywa UKS VT Alukoncept Bobrowniki, w optymalnym składzie. – Chodzi o promocję siatkówki i o to, żeby w naszej dyscyplinie było lepiej. Przygotowujemy się do tego meczu, zbieramy informacje o Bobrownikach. Musimy szanować każdego przeciwnika, niezależnie od ligi, w której występuje i jeśli będziemy mogli mu dać lekcję, aby wyniósł z niej jak najwięcej dla siebie, to powinniśmy to zrobić – stwierdził trener Wojciech Serafin.
Zwycięzca meczu UKS Volley Team Alukoncept Bobrowniki – MKS Będzin w III rundzie (7 grudnia) Pucharu Polski trafi na lepszego z pary: KS Rudziniec – ZAKSA Strzelce Opolskie. W IV rundzie będzinianie mogliby potencjalnie trafić na Lechię Tomaszów Mazowiecki lub Norwida Częstochowa.
Zobacz również:
Wyniki Pucharu Polski siatkarzy
źródło: mksbedzin.pl