Za nami już szósta seria gier na włoskich parkietach. W niej większość zespołów z Polkami w składzie odnosiła wygrane. W czołówce są zespoły Magdaleny Stysiak, Joanny Wołosz i Olivii Różański. Wciąż za to na sukces czeka Wash4green, w którym gra Martyna Grajber.
Szósta kolejka okazała się szczęśliwa dla Vero Volley Mediolan, który u siebie rozgromił Megabox Vallefoglia. Do wygranej gospodynie potrzebowały trzech setów, a w całym spotkaniu pozwoliły rywalkom zdobyć tylko 47 punktów. W każdym elemencie ich dominacja była ogromna – zaczynając od zagrywki (6 asów), a kończąc na bloku (12 czap). Prym w ich szeregach wiodła Jordan Thompson, która zgromadziła na koncie 16 punktów, a 12 dołożyła Magdalena Stysiak. Polska skrzydłowa popisała się 3 blokami, 1 asem serwisowym, a pozostałe oczka zdobyła w ataku. Po drugiej stronie siatki jedynie Tatiana Koszelewa próbowała cokolwiek wskórać, ale jej 11 punktów to było zbyt mało, aby przyjezdne pokusiły się o bardziej korzystny wynik.
Wciąż w dobrej dyspozycji jest Reale Mutua Fenera Chieri, które na wyjeździe ograło Igor Gorgonzola Novara. Gospodynie jedynie w trzecim secie nawiązały walkę z rywalkami, ale przegrały w końcówce. Obie drużyny popełniły tyle samo błędów, ale w ataku uwidoczniła się niewielka przewaga przyjezdnych. Kluczem do zwycięstwa okazał się dla nich blok, którym punktowały 13 razy. Ich liderką była Kaja Grobelna, zdobywczyni 15 oczek. Tym razem Olivia Różański nie zapisała się w protokole meczowym.
Nie wiedzie się Wash4green Pinerolo, które poniosło kolejną porażkę w tym sezonie. Tym razem drużyna Martyny Grajber przegrywała już 0:2 na wyjeździe z Bartoccini-Fortinfissi Perugia, ale zdołała się podnieść. Doprowadziła do tie-breaka, ale ten padł już łupem gospodyń. Przyjezdnym nie pomogło 24 skutecznych bloków, bowiem popełniły więcej błędów, a dodatkowo częściej w ataku punktowały gospodynie. Te do sukcesu poprowadziły Anastasia Guerra i Tessa Polder, które łącznie wywalczyły 38 punktów. Przyjezdnym nie pomogła Grajber, która 5 oczek zdobyła w ataku oraz popisała się 2 asami serwisowymi.
Atut własnego parkietu wykorzystało też Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano, które pokonało Trasporti Pesanti Casalmaggiore. Przyjezdne tylko w drugiej odsłonie znalazły sposób na pokonanie faworytek. Mimo że te popełniły więcej błędów własnych, to siła ofensywna była po ich stronie. Wyróżniła się zwłaszcza Isabelle Haak, która zgromadziła na koncie 27 oczek. Swoją cegiełkę do wygranej dołożyła też Joanna Wołosz, która wywalczyła 4 punkty, w tym w polu serwisowym i 1 w bloku.
Kryzys przeżywa e-Work Busto Arsizio, które doznało kolejnej porażki w tym sezonie. Mimo że dobrze zaczęło mecz z Volley Bergamo, to później okazało się, że były to tylko miłe złego początki. Na nic przyjezdnym zdało się 21 punktów Rosamarii Montibeller, bowiem w szeregach gospodyń była Lorrayna Marys da Silva, która zgromadziła na koncie 29 oczek. Ponadto gospodynie uzyskały przewagę w ataku, a zdominowały rywalki w bloku, którym punktowały 13 razy.
Jednostronne spotkanie odbyło się w Perugii, gdzie miejscowa drużyna gładko uległa Savino Del Bene Scandicci. Gospodynie tylko w jednym secie zdołały przekroczyć barierę 20 oczek, a jedynie blok był elementem, w którym dotrzymały kroku rywalkom. Osamotniona Polina Malik nie zdołała przeciwstawić się faworytkom, a wśród nich pierwsze skrzypce grała Jekaterina Antropowa, która zapisała na koncie 15 oczek.
Niedosyt może odczuwać Il Bisonte Firenze, które wygrywało już u siebie 2:1 z Cuneo Granda S. Bosca, ale ani w czwartej, ani w piątej odsłonie nie potrafiło przypieczętować wygranej. Oba zespoły bardzo falowały, ale na przestrzeni meczu żaden w poszczególnych elementach siatkarskiego rzemiosła nie uzyskał znaczącej przewagi. Wśród zwyciężczyń wyróżniła się Sofia Kuznecowa, natomiast na słowa uznania w szeregach pokonanych zasłużyła Sylvia Nvakalor.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna