– Ukraińcy mają kilku światowej klasy siatkarzy i zagrali fenomenalnie. Są niezwykle silni fizycznie w bloku i nie jest łatwo skończyć, jeśli nie masz dobrego odbioru – powiedział po meczu ćwierćfinałowym mistrzostw świata Tine Urnaut, kapitan Słoweńców. Jego reprezentacja pokonała 3:1 zespół narodowy Ukrainy i awansowała do półfinału MŚ.
– W pierwszym secie mieliśmy problemy w grze z wymianą, a także nie naciskaliśmy wystarczająco zagrywką. Ale potem podnieśliśmy jakość we wszystkich elementach gry i wygraliśmy. Bardzo mi przykro, że w kontynuacji mistrzostw nie będziemy już mogli grać przed takimi kibicami. Jesteśmy im bardzo wdzięczni za pomoc w dotarciu do półfinału – dodał Urnaut.
– W tej chwili trudno jest pojąć, co osiągnęliśmy, a raczej co jeszcze przed nami – dodał Klemen Čebulj. – Zaczęliśmy mecz zdenerwowani, ale potem po prostu rozluźniliśmy się i graliśmy lepiej. W końcu trochę się poddaliśmy, ale jak było trzeba, zebraliśmy się razem. Dziękuję całej Słowenii za ponowne zjednoczenie. Jedziemy do Polski, żeby przywieźć coś do domu.
– Presja była naprawdę duża, zwłaszcza po meczu Ukraińców z Holandią – ocenił Gheorghe Cretu, trener Słoweńców. – Wiedzieliśmy, że będzie im trudno walczyć. Wiedziałem, że pierwszy set będzie najtrudniejszy. Widziałem charakter w mojej drużynie, chociaż siatkówka, którą dzisiaj graliśmy, nie była najlepsza. Chłopcy musieli czuć presję, bo stawką była awans do półfinału. Jedziemy do Polski po zwycięstwo, inaczej zostalibyśmy w domu.
źródło: inf. własna, odbojka.si