W trzecim dniu XIX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera Argentyna zmierzyła się z reprezentacją Iranu. Pierwsze dwa sety spotkania były bardzo zacięte, w trzecim pewnie triumfowali brązowi medaliści olimpijscy. Persowie do końca walczyli o tie-breaka i jak się okazało skutecznie. W decydującej partii poszli za ciosem i wygrali cały mecz 3:2. Argentyńczycy i Irańczycy tym samym zakończyli turniej z dwoma porażkami i jedną wygraną. Iran uplasował się na czwartym miejscu będąc bez zwycięstwa.
Spotkanie lepiej zaczęli siatkarze z Iranu (4:2), którzy dobrze grali na siatce i nie mieli większych problemów z blokowaniem rywali (11:8). Co prawda ekipa z Ameryki Południowej trzymała się dość blisko, skutecznie grali skrzydłowi, ale w newralgicznych akcjach lepiej radzili sobie Irańczycy, cały czas rewelacyjnie prezentując się w bloku. W końcówce Persowie nie zamierzali już oddawać inicjatywy i zakończyli premierową odsłonę udanym atakiem po skosie.
Tym razem początek seta należał do graczy Marcelo Mendeza, którzy przy serwisach Augustina Losera prowadzili 6:2. Pablo Kourkartsev nie zawodził w atakach ze skrzydła (11:6) i w ofensywie dominował jego zespół. Wygrał on przedłużoną wymianę (17:12). W ważnym momencie Iran przypomniał o swojej mocnej broni – bloku (18:21), ale cały czas swoje na lewej flance robił Luciano Palonsky. Na to udaną akcją w końcówce odpowiedział Mahdi Jelveh i jego ekipa zmniejszyła straty (21:23). Argentyna doprowadziła do setbola, a blok Joaquina Gallego zakończył tę odsłonę.
Początek kolejnej części meczu także potoczył się po myśli brązowych medalistów olimpijskich (8:6). Do tego doszedł as serwisowy Luciano Vicentina i udana kontra jego zespołu (15:11), na to jednak blokiem odpowiedzieli irańscy zawodnicy (14:16). Druga część seta przebiegała już pod całkowite dyktando graczy Argentyny, którzy zbudowali sobie wysokie prowadzenie, nie oddali go już do końca tej odsłony, którą zakończył zepsuty serwis rywali.
Udana akcja na środku siatki dała Argentynie prowadzenie 3:1 na początku seta numer cztery i to utrzymywało się przez dłuższą chwilę. Dopiero as serwisowy Sabera Kazemiego dał remis (9:9) i to jego świetna kontra zapewniła Iranowi minimalną zaliczkę (13:12). Blokiem zapunktowali podopieczni trenera Mendeza, Loser dołożył dynamiczną kontrę i jego zespół ponownie odskoczył na dwa oczka (16:14). Nie na długo, Argentyńczycy zaczęli popełniać błędy (17:18), długą wymianę zakończył Shahrouz Homayounfar (20:18). Po potężnym uderzeniu Mortezy Sharifiego Iran miał piłkę setową (24:22), błąd rywali doprowadził do tie-breaka.
Decydująca partia zaczęła się od walki punkt za punkt (4:4), jako pierwszym udało się odskoczyć Argentyńczykom, jednak szybko na siatce lepiej zaczęli radzić sobie Persowie i to oni po kontrze mogli cieszyć się z dwóch oczek przewagi (11:9). Kazemi dołożył asa serwisowego i jego zespół był coraz bliżej triumfu (13:10), ale za linią 9. metra ręki nie wstrzymał także Vicentin (12:13). Kolejną zagrywkę już popsuł, co dało piłkę meczową Iranowi, całe spotkanie mocnym atakiem zakończył Kazemi.
Argentyna – Iran 2:3
(21:25, 25:22, 25:19, 22:25 13:15)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Memoriału Hubera Wagnera 2022
źródło: inf. własna