Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka plażowa > Beach Pro Tour Espinho: Dwie polskie pary w półfinale

Beach Pro Tour Espinho: Dwie polskie pary w półfinale

fot. FIVB

W ćwierćfinale turnieju Beach Pro Tour w portugalskim Espinho wystąpiły dwie polskie pary – Michał Bryl i Bartosz Łosiak oraz Piotr Kantor i Maciej Rudol. Duet Bryl/Łosiak pokonał bez większych problemów ekipę ze Szwajcarii. Zdecydowanie więcej emocji przyniósł mecz pary Kantor/Rudol. Holendrzy Varenhorst/van de Velde stworzyli trudne warunki. Wynik meczu rozstrzygnął się dopiero po walce w tie-breaku, a triumfowali w niej biało-czerwoni. Tym samym oba polskie teamy awansowały do półfinałów turnieju.

Michał Bryl i Bartosz Łosiak po raz kolejny zmierzyli się z parą szwajcarską Krattiger/Breer. Tym razem stawką meczu był awans do półfinału. W pierwszym spotkaniu tych zespołów w Beach Pro Tour Espinho 2:1 triumfowali Krattiger i Breer, ale biało-czerwoni wyciągnęli z tego spotkania dobre wnioski.

W meczu ćwierćfinałowym Polacy zagrali z dużą pewnością siebie i już w pierwszym secie pokazali, że w trudnych momentach potrafią udźwignąć ciężar gry. W końcówce wywalczyli sobie dwupunktowe prowadzenie (18:16), które następnie powiększyli do czterech „oczek”, a w konsekwencji wygrali 21:17.

W drugiej partii jedynie początek był wyrównany. Biało-czerwoni zdobyli dwa punkty przewagi (8:6), a następnie zaczęli je powiększać. Michał Bryl i Bartosz Łosiak mieli mocne, kilkupunktowe prowadzenie i nie dali wyrwać sobie wygranej. Triumfowali 21:13 i w całym meczu 2:0.

Krattiger/Breer (SUI) – Bryl/Łosiak (POL) 0:2
(17:21, 13:21)

O miejsce w półfinale walczyli również Piotr Kantor i Maciej Rudol. Mecz z Holendrami Varenhorst/van de Velde rozpoczął się od wyrównanej gry, jednak szybko ekipa z Królestwa Niderlandów przejęła kontrolę nad sytuacją. Varenhorst i van de Velde wyszli na prowadzenie 11:6, a następnie 16:10. Wtedy do walki rzucili się Polacy, którzy zdobyli trzy punkty z rzędu, a następnie zmniejszyli straty do jednego „oczka” (17:18). Niestety w końcówce rywale utrzymali przewagę i wygrali 21:18.

Drugiego seta biało-czerwoni rozpoczęli z animuszem i wyszli na prowadzenie 7:1. Z biegiem czasu Holendrzy zaczęli niwelować stratę, doprowadzając do stanu 9:12, a następnie wyrównali na 16:16. Decydujące piłki rozstrzygnęli jednak na swoją korzyść biało-czerwoni i doprowadzili do tie-breaka. W nim pierwszy punkt zdobyli Varenhorst/van de Velde, jednak kolejne trzy padły łupem Polaków. Holendrzy nie zamierzali jednak odpuszczać, doprowadzili do remisu po 9. W ważnym momencie duet Varenhorst/van de Velde zdobył dwa punkty i wyszedł na prowadzenie 12:10.  W końcówce obie pary zafundowały ogromne emocje, a o wyniku zadecydowała walka na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali biało-czerwoni i to oni wygrali 19:17, a w całym meczu 2:1.

Varenhorst/van de Velde (NED) – Kantor/Rudol (POL) 1:2
(21:18, 17:21, 17:19)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved