Włoski klub Vero Volley Monza ogłosił w ostatnich dniach dwóch nowych zawodników. Do drużyny na sezon 2022/2023 dołączyli rozgrywający Petar Visić i przyjmujący Stephen Maar.
Visić będzie rywalizował o miejsce w szóstce z Brazylijczykiem Fernando Krelingiem. Z kolei Maar będzie odpowiadał za przyjęcie z Białorusinem Uladzislau Davyskibą i Bułgarem Denisem Karyaginem.
Dla Petara Visicia Vero Volley Monza będzie pierwszym zagranicznym klubem. Reprezentant Chorwacji grał dotychczas w Mladosti Ribola Kaštela i HAOK-u Mladost Zagrzeb.
– Jestem szczęśliwy i podekscytowany, że po raz pierwszy zagram w SuperLega z koszulką wspaniałego klubu, jakim jest Vero Volley Monza – powiedział zawodnik. – Dla mnie przyjazd do Włoch jest świetną okazją do porównania się z najlepszymi graczami na świecie, a także szansą na rozwój jako zawodnik i jako osoba. Słyszałem świetne rzeczy o Vero Volley jako klubie, o jakości personelu i atmosferze tutaj. W zeszłym sezonie miałem okazję zmierzyć się z Monzą w Pucharze CEV i mogłem docenić jej profesjonalizm. Zrobię co w mojej mocy, aby pomóc zespołowi osiągnąć cele, które sobie wyznaczyliśmy, mając świadomość, że wraz z kształtującym się składem mamy wszelkie cechy, aby mieć coś do powiedzenia.
– Visić to młody i utalentowany zawodnik – ocenił Claudio Bonati, dyrektor sportowy Vero Volley Monza. – W zeszłym roku zmierzyliśmy się z nim jako przeciwnikiem w Pucharze CEV, kiedy miał na sobie koszulkę Zagrzebia i zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Kilka tygodni temu potwierdził się jako bohater Igrzysk Śródziemnomorskich, gdzie triumfował ze swoją drużyną narodową, pokonując w półfinale Włochy. Oprócz zagwarantowania nam wysokiego poziomu jakości i intensywności treningu, jesteśmy pewni, że będzie on w stanie dać wiarygodność na boisku.
O przyjęcie zadba z kolei Stephen Maar. Kanadyjczyk ma ogromne doświadczenie na arenie międzynarodowej. Występował m.in. w Kioene Padova, Calzedonia Verona, Dinamo Moskwa, a ostatnio w Top Volley Cisterna.
– Monza to idealna sytuacja dla gracza: ma ładną halę, to solidny i silny klub, to piękne miasto – podkreślił Maar. – Jestem we Włoszech od sześciu lat i Vero Volley zawsze podsuwał mi ten pomysł. To jeden z powodów, dla których kiedy zaproponowano mi taką możliwość, wybór był szybki. Nasza drużyna niewiele się zmieniła od zeszłego sezonu, ale ma świetne umiejętności, a także świetnego trenera. Otoczenie jest spokojne, ale jednocześnie bardzo ambitne i chciałem być jego częścią. Celem jest dać z siebie wszystko, starając się zakwalifikować do kolejnego Challenge Cup, co próbowaliśmy zrobić w Cisternie w zeszłym sezonie. Miejsce w pierwszej czwórce? Nie jest to proste, ale też nie niemożliwe. Moim zdaniem mamy wszelkie referencje, aby się na to postawić. Pozdrawiam klub i kibiców.
– Maar był zawodnikiem, którego szukaliśmy – przyznał Claudio Bonati. – Ekspert, ale też młody, potężny i bardzo utalentowany. Sportowiec, który bardzo dobrze zna mistrzostwa Włoch. Od razu wykazał entuzjazm odnośnie naszego projektu i jesteśmy pewni, że będzie w stanie zagwarantować nam solidność i skuteczność w swojej roli. Nie możemy się doczekać, kiedy zobaczymy go w naszej koszulce.
źródło: inf. własna, verovolley.it