Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN M: Wygrana USA po tie-breaku, Niemcy pokonali Australię

LN M: Wygrana USA po tie-breaku, Niemcy pokonali Australię

fot. FIVB

Zacięte spotkanie rozegrały ze sobą zespoły z USA oraz Francji. Pierwsza odsłona zakończyła się wysoką wygraną Francuzów, co nie zraziło ich przeciwników do walki. Ostatecznie o losach meczu zadecydował tie-break, w którym triumfowali siatkarze ze Stanów Zjednoczonych. W kolejnym spotkaniu zmierzyły się drużyny z Niemiec i Australii. W nim po grze na przewagi w czwartym secie triumfowali Niemcy. 

Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki. Dopiero skuteczny kontratak w wykonaniu Stephena Boyera dał Francji przewagę w wysokości trzech oczek (10:7). Napędziło to grę Francuzów, którzy dominowali w końcówce. To zatem oni triumfowali w premierowej odsłonie po autowym ataku w wykonaniu Jeffreya Jendryka (15:25).

Wyrównany okazał się początek drugiego seta. Po ataku Toreya Defalco z przechodzącej piłki to jednak siatkarze z USA wyszli jako pierwsi na wyższe prowadzenie (7:5). Kontynuowali swoją dobrą grę w ataku, co przełożyło się na kolejne zdobycze punktowe. Tym samym to właśnie oni cieszyli się z wygranej w partii numer dwa po asie serwisowym Davida Smitha (25:22).

W kolejną odsłonę dobrze weszli Francuzi (7:4). Ich przeciwnicy musieli więc pograć blokiem, aby zmniejszyć dystans między drużynami. Na niewiele się to zdało, gdyż w połowie seta to znowu ekipa z Francji była w lepszej sytuacji (15:12). Utrzymała się już na prowadzeniu do samego końca i triumfowała ostatecznie po błędzie zagrywki po stronie USA (22:25).

Początek czwartego seta okazał się wyrównany. Asem musiał się więc popisać Kyle Ensing, aby to USA miało o trzy oczka więcej (10:7). Przewaga zawodników ze Stanów Zjednoczonych powiększyła się jeszcze dzięki ich skuteczności w bloku (16:10). To pozwoliło im na swobodną i efektowną grę w końcówce, którą zakończyli swoim udanym atakiem (25:14).

O losach meczu musiał więc zdecydować tie-break, w którego znacznie lepiej weszli zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych. Po świetnym ataku ze środka mieli oni bowiem o siedem oczek więcej (12:5). W końcówce dołożyli jeszcze blok i zaraz mogli się cieszyć ze zwycięstwa po autowej zagrywce Francji (8:15).

Francja – USA 2:3
(25:15, 22:25. 25:22, 14:25, 8:15)

Składy zespołów:
Francja: N’Gapeth (19), Boyer (14), Chinenyeze (12), Clevenot (10), Le Goff (5), Toniutti, Diaz (libero) oraz Patry (5) oraz Brizard, Louati oraz Jouffroy
USA: Jendryk (6), DeFalco (15), Ensing (12), Christenson (3), Smith (7), Russell (18), Shoji (libero) oraz Hanes i Muagututia


Spotkanie lepiej rozpoczęli Australijczycy, którzy po błędach przeciwników mieli już o trzy oczka więcej (6:3). Powiększyli jeszcze tę przewagę, gdy asem serwisowym popisał się Beau Graham, a Niemcy dołożyli atak w aut (12:17). To napędziło grę Grahama, który kontynuował świetną grę w polu serwisowym. Premierowa odsłona nie mogła się więc zakończyć inaczej niż wygraną Australii, o której przesądziła zepsuta zagrywka Tobiasa Kricka (20:25).

W drugą partię lepiej weszła reprezentacja Niemiec, która po swoim skutecznym bloku znalazła się na dwupunktowym prowadzeniu (5:3). Umocniła się na nim jeszcze, gdy asem serwisowym popisał się Florian Krage. Nie był to koniec punktów zdobytych przez Niemców w tym elemencie. Po świetnej zagrywce Moritza Reicherta mieli już więc ogromną przewagę (17:10). Siatkarze z Niemiec dalej grali już koncertowo, dzięki czemu tym razem to oni triumfowali po autowej zagrywce przeciwników (16:25).

Jako pierwsi na prowadzenie w secie numer trzy wyszli Australijczycy. Nie trzeba było jednak długo czekać na remis (5:5). Przez dłuższy czas trwała więc gra punkt za punkt, którą przełamała reprezentacja Australii (14:12). Po bloku zaatakował jednak Christian Fromm, co znowu przywróciło wyrównanie. Błąd podwójnego odbicia u Australijczyków sprawił natomiast, że to Niemcy znaleźli się bliżej wygranej (17:15). W końcówce odskoczyli jeszcze swoim przeciwnikom i triumfowali po zepsutej zagrywce Australijczyków (21:25).

W czwartym secie Australijczycy mocno popracowali zagrywką, co przełożyło się na ich trzypunktowe prowadzenie (5:2). Umocnili się na nim jeszcze po asie serwisowym Matthew Aubreya. Poziom emocji wzrósł jednak w połowie seta, kiedy to w siatkę zaatakował zawodnik z Australii (16:15). Niemcy nie przejęli jednak prowadzenia i zaraz znowu tracili cztery oczka. Nie zrezygnowali z walki i doprowadzili do remisu. O losach seta i meczu musiała więc decydować gra na przewagi. W niej lepiej zaprezentowali się siatkarze z Niemiec, którzy wygrali po autowym ataku Maxa Senici (24:26).

Niemcy – Australia 3:1
(20:25, 25:16, 25:21, 26:24)

Składy zespołów:
Niemcy: Fromm (13), Reichert (22), Zimmermann (2), Krage (5), Krick (17), Brand (6), Zenger (libero) oraz Graven i Peter
Australia: Graham (7), Dosanjh (2), Pope (17), Murch (5), O’Dea (11), Heptinstall (3), Holland (libero) oraz Senica (3) i Aubrey (9)

Zobacz również:
Wyniki rundy zasadniczej Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-07-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved