Siatkarze USA pokonali reprezentację Bułgarii 3:1 i nadal są w czołówce klasyfikacji generalnej Ligi Narodów. Podopiecznym trenera Johna Sperawa zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Wprawdzie pierwszego seta Amerykanie wygrali wysoko do 12, jednak w następnym musieli już uznać wyższość rywali. Kolejne dwie partie padły ich łupem po zaciętej i wyrównanej walce w końcówkach.
Amerykanie znakomicie otworzyli spotkanie z Bułgarią, po atakach Kyle Ensinga i Aarona Russella było już 3:0, a po skutecznym bloku już 5:1. Bułgarzy starali się odrabiać straty kończyli swoje ataki, ale kiedy Russell popracował zagrywką zrobiło się już 10:4. Przewaga Stanów Zjednoczonych sukcesywnie rosła, wkrótce było już 17:10, Bułgaria nie potrafiła znaleźć argumentów na znacznie lepiej dysponowanego rywala. Mieli problemy ze skończeniem akcji, psuli także ogromną ilość zagrywek (9:19). Amerykanie zaś grali bardzo swobodnie, na 20:10 zaatakował David Smith. Po chwili zadziałał blok (21:10). Asem serwisowym popisał się Smith (23:11), a jednostronnego seta zakończył blok Amerykanów.
W ustawieniu z Atanasowem na zagrywce Bułgaria już na starcie drugiego seta prowadziła 6:1. Drugi punkt dla USA zdobył Kyle Ensing. Po akcji w ataku Radoslawa Parapunowa i bloku na Aaronie Russellu było już 10:3 dla gospodarzy. Russell kilka chwil później dobre jednak spisał się na zagrywce i Amerykanie zbliżyli się na 6:10. Asem serwisowym odpowiedział po chwili Nikołow (12:6), w ataku nie zawodził Parapunow (15:7). Tym razem to Bułgaria dominowała w każdym elemencie, Martin Atanasow skończył piłkę przechodzącą i zrobiło się 16:7. Zespół z Ameryki Północnej próbował poderwać Jeffrey Jendryk, po drugiej stronie jednak tempa nie zwalniał Parapunow (19:10). Amerykanie wprowadzili na boisko zmienników, przyczyniło się do tego, aby zbliżyć się na 16:22, a po asach serwisowych De Falco i udanej kontrze Muagututii na 20:23. Dwie ostatnie akcje czyli atak Parapunowa i as Atanasowa należały do Bułgarów.
Po udanej kontrze Ensinga w trzeciej odsłonie było 3:1 dla USA. Zagrywka Aarona Russella i atak De Falco dała już wynik 8:4. Kiedy piłkę przechodzącą skończył Nikołow, różnica stopniała do dwóch oczek, a po bloku na De Falco i ataku Aleksandara Nikołowa był już remis 9:9. Amerykanie ponownie podkręcili tempo, po ataku Russella tablica pokazała wynik 13:10, a kiedy zatrzymany blokiem został Parapunow, było już 16:12 i przerwę zarządził trener Żeliazkow. Pomogło na tyle, że po nieudanych akcjach Russella różnica wynosiła już tylko punkt. Amerykanie chwilę potem jednak odskoczyli na trzy oczka za sprawą Kyle Ensinga. Bułgarzy walczyli do samego końca, na 21:21 asem serwisowym wyrównał Nikołow, a po chwili drugim asem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Atak Martina Atanasowa dał Bułgarom piłkę setową, ale ostatecznie graliśmy na przewagi. Ostatecznie lepsi po ataku z piłki przechodzącej okazali się siatkarze USA.
Po udanym bloku Amerykanie odskoczyli w czwartej części meczu na 3:1, a po akcji De Falco na 5:2. Podopieczni trenera Johna Sperawa utrzymywali prowadzenie, a po autowym zbiciu Parapunowa powiększyli je do czterech oczek (11:7). Bułgarzy wyrównali na 12:12, ale jak się potem okazało tylko na moment na 14:12 wynik ustalił Russell, do tego doszedł as serwisowy i przewaga wynosiła już trzy oczka. Po ataku Russella i autowym zbiciu Parapunowa było 19:15. Bułgaria zbliżyła się na 20:22, a po asie serwisowym na 23:24. Wynik seta na 25:23 i meczu na 3:1 ustalił atakiem Torey De Falco.
USA – Bułgaria 3:1
(25:12, 20:25, 26:24, 25:23)
Składy zespołów:
USA: Russell, A. (16), Jendryk (8), Ensing (20), DeFalco (12), Tuaniga (1), Smith (7), Shoji (libero) oraz Shaw, Russell K. (3), Muagututia (3)
Bułgaria: Czawdarow (5), Atanasow (11), Gocew (6), Parapunow (15), Nikołow (17), Seganow, Iwanow W. (libero) oraz Kolew (4), Dimitrow, Iwanow S.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
źródło: inf. własna