Przyjeżdżała do Łodzi w 2021 roku jako dziewięciokrotna medalistka ligi brazylijskiej i wicemistrzyni olimpijska z Tokio. Do swojej bogatej kolekcji sukcesów po sezonie 2021/2022 dołożyła jeszcze jeden – brązowy medal mistrzostw Polski. Jak zapewnia – zespół stać na więcej i będzie chciała udowodnić to w nadchodzących rozgrywkach. Roberta Ratzke zostaje w dziupli ŁKS-u Commercecon Łódź na sezon 2022/2023.
Tym samym ŁKS ma już skompletowany duet na rozegraniu, bowiem Robercie nadal partnerować będzie Angelika Gajer. Miniony sezon był dla Roberty debiutem w polskiej lidze i europejskich pucharach. Już za kilka miesięcy czeka ją kolejny, czyli gra w Lidze Mistrzyń. Rozgrywająca nowych wyzwań się nie boi, wręcz czeka na kolejne rozdanie z niecierpliwością. Póki co jednak uczestniczy ze swoją reprezentacją w Siatkarskiej Lidze Narodów. Po dwóch turniejach Brazylijki plasują się na 3. miejscu z sześcioma wygranymi i dwoma porażkami.
Poprzedni sezon był twoim pierwszym w poza Brazylią. Jak go zapamiętasz?
– To było moje pierwsze doświadczenie poza Brazylią i mam więcej pozytywów niż negatywów do powiedzenia! Na pewno na początku trudno było się przystosować do niektórych rzeczy, ale wychodzę z dodatnim bilansem. Podobał mi się poziom mistrzostw, uwielbiałam grać i przeżywać to pierwsze doświadczenie w tej drużynie, gdzie wiele się nauczyłam i nawiązałam wiele przyjaźni. To była wspaniała grupa, którą będę nosiła w sercu! Opuszczam tę grupę jako inna osoba niż ta, którą byłam na początku.
Czy długo zastanawiałaś się nad przedłużeniem kontraktu?
– Chciałam zostać w Europie i kolekcjonować kolejne doświadczenia, więc w zasadzie nie trwało to długo. Zobaczymy, jak się teraz sprawy potoczą.
Gra poza granicami kraju to nie tylko okazja do poznania innej szkoły siatkówki, ale również kultury czy kuchni innego kraju. Co, po prawie roku mieszkania w Polsce, zachwyciło lub rozczarowało cię najbardziej?
– Byłam oczarowana bezpieczeństwem życia, miejscami, które poznałam i miałam okazję podróżować. To zdecydowanie inny sposób życia niż w moim kraju, ale bardzo mi się to podobało! Chyba niczym się nie zawiodłam, byłam bardzo otwarta, żeby to wykorzystać. Przyznaję, że wolę lato i upały, więc to może być moja jedyna zła część. Jak byłam w Polsce to była zima i teraz jak jestem w Brazylii to też jest zima. Ale teraz mam już swoje pierwsze doświadczenie, a także nowe cele na przyszły sezon, zarówno zawodowe, jak i osobiste.
Od razu po zakończeniu sezonu wyjechałaś na zgrupowanie reprezentacji. Czy udało ci się spędzić trochę czasu z rodziną?
– Tak, pojechałam kilka dni później do Brazylii, zostałam 3 dni z rodziną i pojechałam na występy w reprezentacji. Miałam krótkie wolne w połowie pierwszych dwóch etapów VNL, ale złożenie ich w całość nie dało nawet czterech dni w domu. Ale wiem, że kiedy te mistrzostwa się skończą, będę miała więcej czasu w domu, aby cieszyć się rodziną i przyjaciółmi!
Przed tobą nowy sezon w ŁKS-ie Commercecon. Jakie są twoje oczekiwania?
– Byłam bardzo zadowolona z naszego osiągnięcia w zeszłym sezonie. Ale wiemy, że możemy iść dalej! Nadchodzi nowe i jestem pewna, że będzie dużo pracy i chęci, aby się rozwijać i robić wszystko lepiej. Mam bardzo dobre oczekiwania na ten sezon i chcę móc pomagać i być lepszą dla zespołu. Nie mogę się doczekać, aby ponownie dołączyć do ŁKS-u!
Zobacz również:
Karuzela transferowa TauronLigi w sezonie 2022/2023
źródło: ŁKS Łódź - inf. prasowa