Polki po tie-breaku okazały się lepsze od reprezentantek Tajlandii. W kolejnym spotkaniu biało-czerwone czeka walka z Amerykankami. – Mam nadzieję, że sprawimy jakieś niespodzianki. Zmierzymy się z Amerykankami, świetnym zespołem. To będzie bardzo trudny mecz, ale mam nadzieję, że będziemy dla nich denerwujące – stwierdziła przed piątkowym pojedynkiem Joanna Wołosz.
Reprezentacja Polski po wymagającym meczu pokonała siatkarki z Tajlandii. Biało-czerwone przegrały pierwszego seta do 22, w drugim uległy rywalkom po walce na przewagi 27:29. Sytuacja odwróciła się w drugiej części meczu, kolejne partie padały łupem Polek w stosunku 25:16. Początkowo tie-break również toczył się po myśli biało-czerwonych, ale rywalki wyrównały. Końcówka należała do podopiecznych trenera Lavariniego, dla których było to czwarte zwycięstwo w tej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów.
– To nie był mój najlepszy mecz, byłam zła na siebie, bo nie dawałam najlepszych piłek do moich atakujących. Musiałam znaleźć odpowiedni rytm. Po dwóch setach poczułam, że złapałyśmy ich rytm. Zaczęłyśmy lepiej rozumieć jak one grają ze wszystkimi kombinacjami. Po spotkaniu jestem dumna, bo jesteśmy młodym zespołem, nie brakuje siatkarek, które pierwszy raz są w reprezentacji. Cieszę się, że doprowadziłyśmy do piątego seta i wygrałyśmy – powiedziała w pomeczowej rozmowie Joanna Wołosz.
W piątek Polki czeka trudne zadanie. Drużyna prowadzona przez trenera Lavariniego zmierzy się z reprezentacją USA. Amerykanki dotychczas przegrały tylko jeden mecz. Na zakończenie zmagań na Filipinach reprezentacja Polski zmierzy się z niżej notowanymi Belgijkami. – Mam nadzieję, że sprawimy jakieś niespodzianki. Zmierzymy się z Amerykankami, świetnym zespołem. To będzie bardzo trudny mecz, ale mam nadzieję, że będziemy dla nich denerwujące. Później, ostatni mecz z Belgijkami, drużyną na naszym poziomie, więc prawdopodobnie wygramy. Na pewno będziemy chciały wygrać, ponieważ to bardzo ważne dla rankingu, dla nas jako grupy, żebyśmy mogły rosnąć – stwierdziła rozgrywająca.
źródło: inf. własna, TVP Sport
