Klub Sir Safety Perugia oficjalnie ogłosił, iż nowym szkoleniowcem będzie Andrea Anastasi. Były selekcjoner reprezentacji Polski wraca tym samym do Włoch po długim okresie pracy w Polsce. Przypomnijmy, że w klubie tym gra Wilfredo Leon, a od nowego sezonu dołączy też Kamil Semeniuk. Anastasi zastąpi obecnego trenera reprezentacji Polski – Nikolę Grbica.
Andrea Anastasi przygodę z Polską rozpoczął w 2011 roku, kiedy został szkoleniowcem reprezentacji, z którą przypomnijmy zdobywał medale Ligi Światowej.
Potem od 2014 roku był on związany z klubami PlusLigi – najpierw Treflem Gdańsk, potem Projektem Warszawa. Teraz czas na powrót do Włoch. – Przyznaję, że wszystko wydarzyło się dość szybko. Miałem kontakt z innym klubem, potem niedawno straciłem mamę, dni mijały z oczywiście innymi myślami i postanowiłem pojechać na Sardynię na kilka dni, żeby odpocząć. To właśnie tam zaczęły się kontakty z Perugią – opowiada Anastasi.
– Jak wszyscy trenerzy, mam swoją osobistą koncepcję siatkówki zbudowaną na wieloletnim doświadczeniu i moja drużyna będzie musiała podążać za pewnym systemem gry, wspólną ideą siatkówki. Moim celem będzie przekonanie zespołu do podążania za moimi pomysłami i moim systemem. Drużyna musi być świetnie zorganizowana, musi przyswoić sobie moje wyobrażenie o grze, musi wiedzieć, co robić w każdej sytuacji. Jak osiąga się te cele? Pracą, treningiem – powiedział nowy szkoleniowiec klubu Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka.
Jakie cele stawia sobie Andrea Anastasi? – Przyjeżdżam do Perugii z myślą, że spróbuję wygrać. Mam świadomość, że wywalczyć zwycięstwo jest bardzo trudne, wiem też, że klub i prezydent chcą wygrywać. Myślę, że dobrze jest zawsze rozumieć, dokąd się zmierza. Wybrałem konkurencyjną i ambitną drużynę, świadomy, że wolą klubu jest zwycięstwo, świadomy, że wygrywa tylko jeden, a na koniec roku kilku zostaje rozczarowanych – zakończył Anastasi.
źródło: inf. własna, sirsafetyperugia.it