Przed reprezentacją Polski siatkarek drugi turniej Ligi Narodów, który rozegrają na Filipinach. Ich pierwszym rywalem będzie kadra Japonii. – Cieszymy się z tego, na pewno będzie to dla nas dobre doświadczenie – podkreśliła Maria Stenzel.
Siatkarki reprezentacji Polski pierwszy turniej Ligi Narodów zakończyły z trzema zwycięstwami oraz jedną porażką. – Na pewno ten pierwszy turniej był pierwszym oficjalnym przetarciem dla naszej drużyny. Wydaje mi się, że całkiem dobrze się zaprezentowałyśmy – przyznała Maria Stenzel.
Dla polskich siatkarek są to pierwsze rozgrywki pod wodzą nowego trenera, Stefano Lavariniego. – Atmosfera dopisuje, jest naprawdę dobry „feeling” w naszej drużynie, zarówno na boisku, jak i poza nim i myślę, że to na nas bardzo dobrze oddziałuje – oceniła libero. – Moje spostrzeżenia są takie, że nasza gra naprawdę wygląda lepiej i jeżeli będziemy pracować tak dalej, to możemy spodziewać się lepszych rezultatów – dodała siatkarka.
Biało-czerwone pierwszy turniej rozgrywały w USA, natomiast na drugi musiały udać się aż na Filipiny. Nie wracały one do Polski w przerwie między turniejami, przystankiem w ich długiej podróży była Korea Południowa. – Na pewno nie jest to łatwe, nawet jeżeli chodzi o same podróże, bo dwa dni nam zniknęły z kalendarza. Nasza samoświadomość jest na tyle duża, że każda stara się ogarnąć siebie jak najlepiej umie i wszyscy razem staramy się przygotować na ten turniej na Filipinach jak najlepiej. Radzimy sobie na tyle, na ile umiemy – podkreśliła Stenzel. Pierwszym rywalem Polek na drugim turnieju będzie reprezentacja Japonii. – Japonki w tym sezonie kadrowym prezentują się bardzo dobrze, wygrywają z zespołami, które są w czołówce światowej. Cieszy nas to, że dla naszej drużyny to będą ważne mecze i fajne pod względem poziomu, ponieważ są to ekipy grające inną siatkówkę niż ta europejska, o czym przekonałyśmy się kilka lat wcześniej i co roku się z tym mierzymy. Cieszymy się z tego, na pewno będzie to dla nas dobre doświadczenie. Chcemy powygrywać te mecze i sprawić niespodziankę – zapowiedziała libero.
Poza Japonią, Polki zmierzą się na Filipinach z Tajlandią, USA oraz Belgią. – Mi się zawsze dobrze grało z azjatyckimi zespołami i mam nadzieję, że tak też będzie teraz. Z perspektywy libero wydaje mi się, że dziewczyny grające azjatycką siatkówkę skupiają się na zagrywce, ponieważ są to zespoły niższe, więc starają się odrzucić przeciwników od siatki i grać dobrze w obronie oraz na kontrze – oceniła Maria Stenzel.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
